Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Bezsenność. Głodówki. Kop w tłuste dupsko i
odkrycie miesiąca.


Boli mnie głowa i nie mogę spać,
chociaż dokoła wszyscy już posnęli,
nie mogę leżeć a nie mogę wstać,
mija ostatnia nocka w mojej celi.

Właśnie tak wyglądała moja noc. Bardzo źle znoszę zmianę dawki na Euthyrox100. Ból głowy, nudności, zawroty, ręce trzęsą się jak na odwyku a serce chyba ma ochotę wyskoczyć. O 7 zasnęłam. Dziś jest już lepiej, więc pewnie organizm się przyzwyczaja.

Skoro nie moglam spać to siedziałam na vitalii i czytałam pamiętniki. Jedne mobilizowały inne załamywały a nawet doprowadzały do rozpaczy. Owszem nie jestem specjalistką od odchudzania, ale ręce mi opadały kiedy czytałam o głodówkach lub o takim jadłospisie, który niezbyt różni się od głodzenia Najczęściej u bardzo młodych dziewcząt, ale nie tylko...Czy tak trudno zrozumieć, że głodzenie lub drastyczne ograniczanie kalorii nie przyspiesza metabolizmu a wręcz prowokuje organizm do odkładania na później, bo przecież Twój biedny brzuch i mózg nie wie czy jedzenie dostanie za 3 godziny czy może za 3 dni, więc woli się zabezpieczyć. Twój biedny mózg nie ma bladego pojęcia kiedy się nakarmisz.
 
Stosując ciągłe głodówki czy kilkudniowe diety cud tylko niszczycie własne zdrowie!!!

Lepiej jeść mało, często i REGULARNIE!!!


Jako, że nie jestem specjalistką to podeprę się poniższym tekstem:


 





Jeśli kogoś uraziłam to nie przepraszam. Proszę tylko, aby przed podjęciem walki z kilogramami trochę poczytac, popytać, zagłebić się w temat. A nie igrać z własnym zdrowiem po przeczytaniu durnego forum pełnego "porad" i mądrości życiowych z d. wziętych!!!


Jeśli chodzi o mnie to dziś zmobilizowałam się do ćwiczeń.W nocy ułożyłam sobie plan działania, więc od dziś nie będzie dnia bez  ćwiczeń. Do wspólnej zabawy zaprosiłam też mamę. Nieźle się ubawiłyśmy przy zumbie. Naprawdę byłyśmy spocone jak świnie i bardzo z siebie zadowolone.

Oto link jakby ktoś chciał się skusić- www.youtube.com/watch?v=uDgbBdS9W54
Gość rusza się lepiej niż nie jedna babka;D

Po ostrej rozgrzewce pobawilyśmy się z Mel B i tu już nie bylo tak zabawnie. Zrobiłyśmy brzuch, plecy i biust i nogi. Moje ciało miało z tym spory problem. Niby 10 minut każda część, ale daje w kość a raczej w tłuszcz- tak się łudzę;D
Dzięki mojej idolce z dzieciństwa dokonałam niezłego odkrycia.
JA MAM MIĘŚNIE.
Pod zwałami mojego tłuszczu kryją się mięśnie i obiecuję im ( ba nawet uroczyście przysięgam;D), że zrzucę ten balast, który noszą!!!

  • nutellowaMuffinka

    nutellowaMuffinka

    20 lutego 2013, 10:53

    nigdy nie stosowałam glodówek i nigdy nie zastosuje !!!!!

  • Paranooja

    Paranooja

    20 lutego 2013, 10:30

    Ja również stosowałam dietę, a raczej głodówkę (500kcal) i co prawda schudlam te 7 kg w 2 tygodnie ale co z tego skoro po jakimś czasie wszystko wróciło. Teraz już postanowiłam odchudzać się z głową i ćwiczyć. Bardzo fajnie prowadzisz pamiętanik. Naprawdę dodaje motywacji innym. Chętnie będę tu wpadała. Życzę Ci powodzenia w dalszej walce i Pozdrawiam. ;)

  • onaczeka

    onaczeka

    20 lutego 2013, 06:34

    mam to samo. Czytając niektóre pamiętniki jestem załamana jak dziewczyny jedzą . niektóre nawet po 500 kcal i sądzą że ich dzień nalezy do udanych .. no cóż ich życie i uświadamianie takich osob że robią źle nie wpływa pozytywnie bo juz nei raz póbowałam

  • ToBeContinued

    ToBeContinued

    20 lutego 2013, 00:19

    Dziękuję za wsparcie. Bardzo jest mi ono teraz potrzebny. Dziękuję, że wpadłaś! Trzymam kciuki za Ciebie :*