Koniec zabawy! Mimo wykupienia diety, mimo chęci i planów nie mogłam się zabrać do prawidłowego odżywiania. Brakło mi interesujących pozycji w menu diety, Wszystkie podane propozycje są jakieś takie nieapetyczne i mało dietetyczne z mojego punktu widzenia.
W przybliżeniu mojej osoby zdradzę, że posiadam jakże "modną" ostatnio chorobę- "zespół policystycznych jajników" wraz z każdą chyba możliwą przypadłością towarzyszącą tejże przypadłości jak np. insulinooporność. Ponadto posiadam rozrywkę w postaci kamieni w woreczku żółciowym dających ostatnio coraz częściej o sobie znać. W skutek czego mam nocne imprezy niestety w morzu łez a nie szampana tańcząc po ścianach zamiast na parkiecie.
W związku z PCOs i wielokrotnymi walkami z wagą ( a raczej planami ich rozpoczęcia ) przeszłam kilka kursów na temat zdrowego i prawidłowego odżywiania oraz wielogodzinne samodzielne dokształcanie się amatorsko by GOOGLE.
Dlategoż postawiłam na:
Dietę ubogą w tłuszcze (szczególnie odzwierzęce) oraz zredukowaną do minimalnych ilości cukrów prostych
Biorąc pod uwagę ścisłość mego umysłu i ciężkiego lenia podeszłam do sprawy zadaniowo.
I tak oto powstał poniższy plan tygodnia:
https://app.vitalia.pl/spreadsheets/d/1Kh94l62uDWUujmyd5UlbSMp6dsTwyh0xnAtltM3TocY/edit?usp=sharing
Jak na razie są pewne mankamenty- np ciut za mała kaloryczność. Chciałabym osiągnąć minimum 1500 kcal
Trzymajcie kciuki...
Pleeeeaaaaseeee
Faina
1 lutego 2017, 11:46Oczywiscie zycze powodzenia! Ale martwi mnie ilosc kalorii :( 1200 to zdecydowanie za malo, zwlaszcza, ze masz w planach cwiczyc, a nie widze dodatkowego posilku w dni treningowe, ktory by rownowazyl kalorie stracone podczas wysilku
amelia_r
1 lutego 2017, 12:12No właśnie mnie też to martwi :/ ogólnie do owsianki dodaje orzechy, różne pestki więc to podnosi o ok 15kcal może więcej, bo akurat sypie na oko to nie wiem dokładnie. Ale po prostu nie mam pomysłu na coś zdrowego, mało tłustego, bezcukrowego a pożywnego... Może masz jakieś propozycje? :)
roogirl
29 stycznia 2017, 23:46Nie wiem czy to dobry pomysł. Z tego co ostatnio mówią dla insulinooporności dietetycy polecają diety nisko węglowodanowe i wysoko tłuszczowe. Polecam obejrzeć na ytube wykłady pani Wierzbickiej.
amelia_r
30 stycznia 2017, 00:11Każdy przypadek jest indywidualny ;) Przy moim wysokim cholesterolu, kamicy żółciowej i otłuszczonej wątrobie dieta wysoko tłuszczowa byłaby zabójstwem/samobójstwem. Dlatego też zbilansowałam swoją dietę na podstawie wskazówek lekarzy, mini kursach jakie miałam przeprowadzone w szpitalu i swoim rozsądku :) Przy insulinooporności ważne jest by wyeliminować cukry proste a nie węglowodany! Także jednak wolę brać pod uwagę słowa moich lekarzy którzy opierali się na wynikach moich badań, którzy analizowali mój konkretny przypadek a nie jakiejś pani która mnie nie zna :P
roogirl
30 stycznia 2017, 00:13Całkowicie wyeliminować to się nie da :)
amelia_r
30 stycznia 2017, 00:17no nie da się ukryć ;) lepszym stwierdzeniem byłoby zredukować do minimum :)
endorfinkaa
29 stycznia 2017, 21:41z doświadczenia wiem, że dbanie o dietę na własną rękę nie jest zbyt skuteczne niestety
amelia_r
29 stycznia 2017, 22:37A to dlaczego? co za różnica? Ważny jest plan ;) Ja nie widzę różnicy czy będę robiła zakupy i posiłki z ułożonego przez siebie planu czy z planu podanego przez serwis :)
endorfinkaa
30 stycznia 2017, 22:33Bardziej chodzi o wiedze dotyczącą żywienia. Czesto nie zdajemy sobie sprawy z błędów. W każdym razie trzymam kciuki i zycze powodzenia ☺
amelia_r
31 stycznia 2017, 00:17Ach ;) A to nie powinno być problemu bo mam mnóstwo notatek po kursach szpitalnych i od dietetyków, przykładowe posiłki i co i jak z czym łączyć :) Dziękuję pięknie za chęć pomocy i trzymanie ręki na pulsie ;) Również życzę powodzenia i trzymam kciuki :)