Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Dzień 3 lekko kulawy


Wszystko szło pięknie i koncertowo, a tu wrócił mój man i po 23 wypiłam butelkę wina i zjadłam trochę słodyczy. Zła ja :(

Ale spadek i tak jest, więc może nie było aż tak tragicznie..

Dzisiaj tego błędu nie powtórzę!

A.