Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Chwile zwątpienia + 12 dzień wyzwania :)


Do jasnej Anielki!
Ale miałam chwile zwątpienia, wróciłam z kursu zjadłam owsiankę, popatrzyłam na wyzwanie i mówię "chyba Cię porąbało jeżeli masz zamiar wykonać 130 przysiadów! weź jeden cię nie zbawi i zjedz coś słodkiego, należy ci się po 11 dniach katorgi".
I przez chwilę się złapałam na tym, posiedziałam zjadłam obiad, wypiłam kawę, później pomagałam mamie w pracy bo zabiera wszystko do domu, bo ma taki nawał, że nie jest w stanie wszystkiego na bieżąco zrobić w pracy. 
Wstałam z krzesła, akurat słuchałam radia i zaczęło lecieć HANGOVER  http://www.youtube.com/watch?v=dLhFDYQHDQY 
piosenka cholernie kojarzy mi się z tamtymi wakacjami jak byłam na plaży i patrzyłam na inne zgrabne dziewczyny i w tym momencie słowa "ĆWICZĘ! NIE MA ŻE NIE" 

Zrobiłam 12 dzień wyzwania i mówię "heheheh mogę pokolorować w paincie na zielono" Do tego dodajemy 25 min jazdy na rowerze.
 Pokrótce jakie dzisiaj było żarcie 

Śniadanie: 
Tak wiem wiem mało więc, dla energii 3 ciastka + kostka gorzkiej czekolady

Po kursie jak już pisałam:

+ sucha kromka chleba

na obiad 2 tortille (zdjęcie pożyczone) ale tortille identycznie wyglądały:

Koniec żarcia na dziś! 

Wiecie, waga mi się nie zmienia, ale moje ciało po prostu widzę, zmienia się w bardzo dobry kierunku, jestem zadowolona z tego, że daję radę.

Czytam Was na bieżąco, wiele osób się załamuje BŁAGAM WAS nie załamujcie się, idźcie do przodu, róbcie swoje, walczcie o siebie!


Buziaki 
  • fitnessmania

    fitnessmania

    19 września 2013, 16:14

    Znalazlam w necie artykul o tabletkach na odchudzanie, wpisz sobie w google - nadwaga to juz mnie nie dotyczy - myslisz ze to zadziala?

  • Aguilerra

    Aguilerra

    17 lipca 2013, 22:47

    Super, że się nie ugięłaś, to na pewno Cię wzmocniło na przyszłe pokusy :)!

  • aleschudlas

    aleschudlas

    17 lipca 2013, 22:30

    jestem z Ciebie dumna chociaż dorzuć więcej warzyw :) ja skończyłam takie wyzwanie co na koniec było 250 squatów ;)