Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
oho... jakaś zmiana


no co prawda wciąż pamiętnik nie dziala jak należy - ale pojawiło mi się już okienko dodawania zdjęć.. :) tylko że nigdy ich nie dodaję hehe.... po tamtym śmieciowym występku - przyszedł czas na... kolejny śmieciowy występek :/ tym razem oglądając film z misiem zjadłam trochę jego chipsów, no no ze 3 garście... puszkę mandarynek w lekkiej zalewie i kilkakrotnie wycisnęłam na małąm łyżeczkę bitą śmietanę w sprayu....:/ kolacja już przyzwoita - przed 20,00 2 jajka na miękko. dziś jeść już nie będę :) obiecuję. i ćwiczyć dzis też nie zamierzam- mięśniom należy się dzień odpoczynku - po tak długiej przerwie troszkę zakwasy dają znać o sobie,....