Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
szczęśliwe siódemki...


same. waga 77,7kg, do celu 7,7 kg... Chudnę za szybko, oby nie odbiło się to poważnie na moim zdrowiu... Ale powolutku dochodzę do siebie, żołądek nawet przyjmuje pokarm, wciąż za mało, bo jakby podliczyć, jadam jakieś hmm.. 500-600 kcal dziennie, ale to i tak lepsze niż zupełne nic... Muszę to po prostu przeczekać, samo musi przejść, a później zrobić wszystko aby waga nie ruszyła gwałtownie w górę...
  • zlosnica27

    zlosnica27

    3 września 2009, 17:08

    widzę że waga leci w dół super :) a moja rośnie powoli i znowu nie mogę nad nią zapanować ehh brakuje mi tego naszego forum ... dawało kopa i motywację do walki ... DZIEWCZYNY WRACAJCIE !!!