Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Wakacje. A czy Ty osiągnęłaś wakacyjny cel? :)


Ja do wakacji sobie celu, całe szczęscie, nie stawiałam :)


Hej!
Wiem, że miałam zdac relacje z treningu z Ewą od razu w sobotę, jednak cóż, nie chciało mi się wchodzić. Powiem Wam wszystkim, że było super! Nie dała mocnego wycisku, zwracając uwagę na osoby bardziej strasze niż młodsze :). Opaliłam się bardzo i do wczoraj cierpiałam przez to, ale juz odżyłam.
Po trenigu odwiedziłyśmy Złote Tarasy, nie ominęłam Empiku, w kórym kupiłam autorską książkę Ewy Chodakowskiej. Jestem z niej bardzo zadowolona. Ćwiczenia jasno opisane, motywacje, które dają mocnego kopa i pyszne jadłospisu, które nie są "wydziwiane". Ogólnie jestem przy 3. dniu. Ćwiczenia nie powiem, że są lekkie, bo nie są, bynajmniej dla mnie. Daje wycisk, leje się ze mnie po ćwiczeniach, ale cieszę się z tego!
Dzisiaj oprócz ćwiczeń Ewy był także Orlik, na którym wybiegałam się przez 2h no i standardowo rowerek. :)
Szkołę już odpuściłam sobie dzisiaj i jutro też. Kurde, ostatnie zaliczenie miałam w piątek, więc teraz odpoczywam. W końcu wakacje, mam nadzieje, że ich nie przebimbam tylko zaje**ście wykorzystam w pełni! Ćwiczenia, zdrowe odżywianie itp.
Nie wiem ile waże. Nie chcę wiedzieć? Jasne, że chcę, ale wolę stosować sie do: To centymetr, a nie waga będą wyznacznikiem moich efektów.
Tak tak, cytat z książki Ewy, ale już się jemy podpasowałam, nie ważę się, TYLE!
Jutro jadę z siostrą pooglądać sale weselne, kurcze, super, że mnie weźmie. Jej wesele pewnie w przyszłym roku, więc muszę się ogarnąć, bo może będę druhną. Kurde, bardzo bym chciała, ale nie chcę na niej tego wymuszać. :)
Chyba wszystko na dzisiaj! Lecę pod prysznic i spać! Jutro znowu dzionek pełen wrażeń!!!



"Pewność siebie jest najbardziej atrakcyjną cechą!
Uśmiechnij się do swoich planów. Porzuć wszelkie wątpliwości, wszystko jest możliwe. Nie wzdychaj, biernie przyglądając się temu, co może wydawać się nieosiągalne. Porzuć wszelkie lęki i obudź w sobie świadomość, że aktywność fizyczna czyni cuda! Tak niewiele potrzeba do szczęścia. Dzięki treningowi, samodyscyplinie, systematyczności i wytrwałości zaczniesz nie tylko lepiej wyglądać, ale co najważniejsze, lepiej się czuć! Obudzisz w sobie siłę zarówno fizyczną, jak i mentalną, która pozwoli CI przeć do przodu nawet w najtrudniejszych chwilach. Na co czekasz?"


  • MissGym

    MissGym

    27 czerwca 2013, 10:28

    No ja nie osiągnełam celu ;/// Do jutra miałam ważyć jakieś 65 kg a jest 70;/// Teraz chociaż mam nadzieje że tyle będe ważyć na obóz który jest 15 lipca

  • Nastel

    Nastel

    26 czerwca 2013, 20:20

    Ewa to świetna osóbka i zaraża swoją empatią i to widać :)

  • AnielaKowalik

    AnielaKowalik

    26 czerwca 2013, 02:34

    To świetnie, że znalazłaś trening, który lubisz i który Ci pasuje. Z takiego nie zrezygnujesz :) Pozdrawiam :)

  • flowerfairy

    flowerfairy

    25 czerwca 2013, 23:13

    Ja też byłam w sobotę na Polach :) Mogłaś kupić książkę podczas treningu, była w promocyjnej cenie 30zł. mi również bardzo się podobało ale ramionka niestety spalone... A Ewa mówiła, żeby się smarować! ;)