Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
brzydka piosenka i chatka z piernika


Witajcie Kruszynki
Na dworze biało i puszyście (jak to moje dzieci mówią) więc i anamy czując świąteczną magię postanowiła dzieciom świąteczne piosenki włączyć.
Ale anamy nie byłaby sobą jakby czegoś głupiego nie zrobiła, a raczej te głupie sytuacje same się do mnie czepiają jak rzep do psiego ogona 
 Dzieci radośnie śpiewając jingle bells doszły do wniosku, że pojęcia nie mają o czym piosenka, więc mama postanowiła ratować sytuację i włączyła polską piosenkę "pada śnieg" w internecie...
Oczy z orbit wyszły wszystkim już po początku piosenki: "pada śnieg, pada śnieg walą się bałwanki, kur...a mać, kur...a mać ktoś zaje...ł sanki"
Pojęcia dziewczyny nie miałam, że coś takiego usłyszę, aż mi głupio przed dziećmi było bo im piękną piosenkę włączyłam
 Nastrój świąteczny momentalnie prysnął, córka łzy w oczach niemal mając już nie chciała świątecznych piosenek, ale postanowiłam ratować sytuację i nastrój, robiąc chatkę z piernika, która choć na kolana nie powala to jednak przez nas samych robiona - nie doozdabiana jeszcze.
 Pierwsza nasza taka budowla, więc o wyrozumiałość proszę



Cieszę się, że o mnie pamięć na V nie zaginęła bo przytyłam do 94kg - wstyd mi za siebie ale nie mazgaję się tylko zaczynam walkę. Dziś jeszcze jakieś grzeszki były ale od tej chwili będzie pięknie, dietetycznie i chudo.
Powoli osiągnę swój cel i wytrwam - skoro chatka  jako taka mi wyszła, to i z odchudzaniem problemu być już nie powinno.
Powiem Wam jeszcze, że gdyby to moje dzieci w lesie chatkę spotkały to by skończyły jak Jaś i  Małgosia bo tak samo łakome, lukier zdrapywały
Nawet pokrzyczeć na nie nie mogę bo prawie głos straciłam i szeptem mówię
Herbatkę z cytryną sobie zrobię i poczytam co u Was słychać. Mimo zapowiedzi nie było mnie za często bo obiecałam komuś coś i dużo czasu i energii w to włożyłam, a koniec końców wyszło jak zwykle i mam teraz po ludziach załatwione wyposażenie dwóch pokoi i kuchni a osoba, której to załatwiłam rozmyśliła się i tylko czas straciłam. Trudno, więcej się wysilać nie będę.

Papatki 

  • prosiatko

    prosiatko

    12 grudnia 2012, 10:43

    Chatka bombowa!

  • karamija77

    karamija77

    10 grudnia 2012, 09:02

    Koniecznie Anamy się przestaw! Ja ciągle byłam cierpiąca i obolała i chora i im więcej o tym gadałam i się na tym koncentrowałam tym było gorzej ale koniec z tym! :* Mój syn by zwariował chyba z radości jakbym taką chatkę z piernika mu ulepiła...

  • gilda1969

    gilda1969

    10 grudnia 2012, 08:53

    Prześliczna ta chatka, a jak już będzie całkiem ozdobiona to będzie słodkie, świąteczne cudeńko! Koniecznie nam ją jeszcze skończoną pokaż:) Wiesz, co do światecznych piosenek, miałam kiedyś też pewną przygodę.. Zostawiłam dzieci pod opieką pradziadka, który miał bardzo wesołą i nieco buńczuczną naturę i poszłam na przedświateczne zakupy. Poprosiłam go, by nauczył dzieci, małe jeszcze wtedy, jakiejś kolędy podczas mojej nieobecności. Jak wróciłam, dzieci ślicznie stanęły w rządku i odśpiewały mi z wielkim przejęciem "kolędę", której słowa brzmiały mniej więcej tak: "Miała baba Mikołaja i urwała mu dwa jaja..". Dziadek siedział w fotelu i śmiał się w głos, widząc moją minę. Dostał za to ode mnie przez plecy siatą z pomarańczami!:)))

  • savelianka

    savelianka

    9 grudnia 2012, 22:13

    ha ha ha,moje dzieci były by tą piosenką zachwycone!!! A CHATKA-CUDO,co ty mówisz-dzieło po prostu!!!

  • Renesamee

    Renesamee

    9 grudnia 2012, 21:02

    Nareszcie!!!! Ja się cieszę że Cię widzę! Jak mi brakowało Twoich wpisów!!!! Całe szczęście moja Vitaliowa rodzina w komplecie. Buziaczki i powodzenia w walce :)

  • UzaleznionaOdJedzenia

    UzaleznionaOdJedzenia

    9 grudnia 2012, 19:15

    hahaha no padlam :Dtrzeba bylo na yt coś włączyc, sprawdzone źródło ;) bywaj tu czesciej :) :*

  • .Alhena

    .Alhena

    9 grudnia 2012, 17:53

    ale wypasiona chatka! aż szkoda ją zjeść :)) Też bym pewnie skończyła jak Jaś i Małosia :D tylko mnie by już nie trzeba było tuczyć :D

  • jabluszkoooo

    jabluszkoooo

    9 grudnia 2012, 17:39

    fajnie skarbek ze juz jestes:)i ciesze sie ze juz ok u was

  • annna1978

    annna1978

    9 grudnia 2012, 16:47

    zaje...ta chatka:)

  • iska211

    iska211

    9 grudnia 2012, 16:45

    A mi sie bardzo podoba Twoja chatka :-)

  • me.gusta

    me.gusta

    9 grudnia 2012, 16:36

    huhu to dzieci przeżyły szok. chatka niczego sobie ;) następne będą tylko lepsze! i tak podziwiam za trud :)

  • alex156

    alex156

    9 grudnia 2012, 16:32

    Cudna ta chatka :) Jak na pierwszy raz to naprawdę dobra robota! Kochana, nie ma co się wstydzić tylko trzeba wziąć się za siebie. Powodzeni!!! :)

  • ar1es1

    ar1es1

    9 grudnia 2012, 16:27

    Swietna chatka:) Jak robisz taki bielusi lukier?