Czekam, czekam i czekam. Już dziś będę mieć plan diety :D Tak jest zawsze na początku, ekscytacja czegoś nowego, czegoś innego, a potem znów walka ze swoimi słabościami. Strasznie obawiam się tego etapu, że kolejny raz dam się pokonać swoim słabościom. Mam tylko nadzieję, że z pomocą ekspertów moje psyche będzie silniejsze :)
Japi46
9 września 2014, 15:52trzymam kciuki dasz rade wszytsko zalezy od nas i od naszych glow bo odchudzanie siepodobno zaczyna w glowie. Trzymaj sie buziaki.
AnDa.a
10 września 2014, 10:50Japi46 no właśnie z tą głową to najgorzej. Po takiej wielkiej ilości diet moja motywacja jest raczej zdołowana i wciąż słyszę głos "i tak nie dasz rady"
znudzonaona
9 września 2014, 08:15Hej :) to trzymam kciuki za nowe podejście do diety i za eliminację słabostek , co u mnie jakoś ciężko zwalczyć ;) Powodzenia i miłego dnia :)))
AnDa.a
9 września 2014, 08:27a dziękuję :) i również życzę powodzenia :)