Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Dieta a PCOS


Hej dziewczyny,

Opowiem Wam moja krótką historię. Co niektóre może mnie jeszcze pamiętają jak ważyłam 64 kg kg, baa starałam się nawet ważyć mniej i utrzymałam tą wagę przez kilka lat, aż do września, kiedy się wszystko zmieniło.

Ostatni czasy, bardzo szybko nabrałam na wadze. W ciągu 3 miesięcy przytyłam 20 kg... Jedząc normalnie, tak jak zwykle. Później okres zaczął mi się spóźniać aż w ciągu 3 miesięcy nie dostałam go. Postanowiłam pójść do ginekologa i się okazało, że w jajniku mam same pęcherze. Lekarz oznajmij mi, że jest to PCOS. Aktualnie nie mam okresu i czekam aż się sytuacja uspokoi by pójść do szpitala na szczegółowe badania i dobranie mi leków. Potrafię całe dnie być aktywna fizycznie, ale niestety waga ani drgnie, a nawet wzrasta. Nie powiem, bo zdarza mi się zjeść coś słodkiego, ale jem tak jak kiedyś. 

Przeszłam załamanie, co nie założyłam to za małe. Z rozmiaru S doszłam do XL. Moje 2 szafy mam ubrań w rozmiarze S. Nie czuje się dobrze w swoim ciele. Ale postanowiłam wrócić tutaj i zacząć coś robić, pisać tutaj i czuć się lepiej. 

Może przeszłyście podobne problemy i miałybyście ochotę się tym podzielić. Mam kilka pytań. Wiadomo "studiowałam" chorobę na internecie, ale jednak lepiej zaczerpnąć opinii zdania od osób co czują to samo co ja.

 Jak sobie radzicie? Co jeść a co nie? Co robić przede wszystkim by schudnąć?

Dodam dodatkowo, że chciałam zacząć biegać, ale się okazało też, że mam "zespół bocznego przyparcia rzepki" i czekam na dokładną diagnozę od lekarza, jak i usg. Więc nawet wchodzenie po schodach sprawia mi ból.

Pozdrawiam cieplutko :* 

dziękuję za każdą odpowiedź i za odwiedziny mojego pamiętnika <3

  • good.day.my.fat.angel

    good.day.my.fat.angel

    29 marca 2020, 14:11

    Cześć Dziewczyno :) To super, że pójdziesz do szpitala na badania, bez tego ani rusz. Pamiętaj, że samo USG to za mało, żeby stwierdzić tak poważną rzecz. Nie można u kogoś tylko w ten sposób zdiagnozować PCOS. Są na to odpowiednie badania. 3mam kciuki, żeby to nie było to, bo jak dla mnie póki co masz tylko podejrzenie. Na pewno warto sprawdzić jeszcze krzywą cukrową i koniecznie INSULINOWĄ, oraz tarczycę - badania TSH, fT3, fT4, anty TPO i anty TG. Życzę Ci dużo zdrówka. Nie przejmuj się tym co powinnaś jeść, a czego nie. Najważniejsze to być po prostu na deficycie i wiadomo, ograniczać cukier i syf. Czasem wystarczy schudnąć i miesiączka sama się reguluje. Ale tyle kilogramów w tak krótkim czasie to za dużo, więc dobrze byłoby zrozumieć i znaleźć przyczynę. Nawet gdybyś miała mieć jakiś problem zdrowotny, to bądź dobrej myśli. Odpowiednimi lekami można wszystko wyrównać, a to pomoże Ci zrzucić wagę. Powodzenia!

    • Andzelusiaa

      Andzelusiaa

      29 marca 2020, 17:19

      Hej, dzięki za słowa otuchy ☺️ właśnie na usg wyszły torbiele czy tam pęcherzyki, dzięki czemu żadne jajeczko nie ekst dominujące i się przebić nie chce i przez to owulacji nie mam. A jeśli o tarczycę, to jestem pod stała kontrolą rodzinnego i endo, bo mam niedoczynność i hashimoto. Na początku na tarczycę zrzuciłam winę, ale potem się okazało co innego. Bo już tsh mam w normalnie 1,2. Na szczęście. Z niecierpliwością czekam na wizytę w szpitalu, by dokładnie wszytsko zbadać i podjąć leczenie. By już wszytsko było ok.

    • good.day.my.fat.angel

      good.day.my.fat.angel

      29 marca 2020, 19:06

      No nieee... To tak jak ja :) Niedoczynność i hashi :) W takim razie przychodzi mi na myśl jeszcze insulinooporność... Dopilnuj sobie żeby Ci to sprawdzili! 3mam kciuki za Twoje zdrówko :) Wyrównana tarczyca podobno nie powinna przeszkadzać w gubieniu kilogramów, więc to chyba nie to. A teraz waga chociaż trochę Ci w ogóle spada?

    • Andzelusiaa

      Andzelusiaa

      29 marca 2020, 19:37

      No właśnie w ogóle nie chce spadać. I się dziwie. Bo cały dzień coś robię. Ostatnio pół dnia przerzucałam piasek łopatą, gdzie to normalny człowiek by schudł, nie objadając się, bo jadłam normalnie. Nawet zdarza się, że waga do góry podskoczy. I to jest najgorsze :( Więc może serio to ta insulinooporność. Ale niestety trzeba teraz tylko czekać na jak cała sytuacja przygaśnie albo zniknie, by udać się do tego szpitala na szczegółowe badania.

  • Wisterya

    Wisterya

    29 marca 2020, 11:58

    Ja mam PCOS, niedoczynnosc, insulinooporność, jestem mamą dwóch chłopców ;) Zawsze pilnowałam bardzo wagi (jestem na tzw. wiecznej diecie) i nigdy nie przytyłam bardzo duzo, ale tez nie umiałam utrzymać upragnionej wagi. Wazne jest znaleźć dobrego lekarza - mi anty zaszkodziły na ednometrium, wiec myśląc o staraniach bym nie chciala brać, ale to Ja. A tak to mozna, jak sie nie chce na razie dziecka i czy ewentualnie liczy sie ze skutkami ubocznymi. Generalnie na nich czułam sie bardzo ok. Na mnie działa ograniczenie węgli, dopiero teraz pozbyłam sie zapalenia tarczycy i reguluje TSH (najlepiej jak u mnie wynosi ok. 1)

    • Andzelusiaa

      Andzelusiaa

      29 marca 2020, 12:31

      Ja też mam niedoczynność do tego hashimoto. A wizytę u endo mam raz na rok, bo takie są terminy. Lekarka rodzinna miała "kontrolować" TSH. Ale tak kontrolowała, że moje hormony tarczycy świrowały i myślałam na początku, że przez to przytyłam. Teraz na szczęście mam TSH 1,2, ale inne choroby powychodziły.

  • ja.nevim

    ja.nevim

    28 marca 2020, 22:01

    Hej, ja też mam rozpoznane PCO z tym, że niemam nadwagi, wręcz odwrotnie. Włączenie metforminy na pewno Ci pomoże, nie schudłam (bo nie mam z czego) ale totalnie straciłam apetyt na słodkie produky. Spróbuj ograniczyć węglowodany do 40%energii i jeść zgodnie z niskim ładunkiem glikemicznym. Dużo się ruszaj.

    • Andzelusiaa

      Andzelusiaa

      28 marca 2020, 23:22

      dziękuję za odzew ;) I jak się czujesz? Bo dla mnie pierwsze co to był szok. A jak przytyłam, to pierwsze co zgoniłam na tarczyce. Nigdy nie pomyślałabym, że to PCOS.

  • Majkaaa91

    Majkaaa91

    28 marca 2020, 21:21

    Witaj w klubie ;) Jeśli to PCOS i do tego gwałtownie przytyłaś to bardzo możliwe że masz też insulinooporność. Pewnie w szpitalu przebadają Cię też pod tym kątem, więc póki co nie wprowadzałabym na Twoim miejscu jakichś drastycznych zmian w diecie bo to może zaburzyć obraz ewentualnej choroby. Co jeść? Ja się trzymam zasady niskiego indeksu/ładunku glikemicznego, bez tego waga ani drgnie. Poza tym mocno ograniczam nabiał, ale to kwestia indywidualna. U mnie jednym z objawów PCOS jest trądzik i zauważyłam że mleczne produkty pogarszają jej stan, a odstawienie działa na nią zbawiennie.

    • Majkaaa91

      Majkaaa91

      28 marca 2020, 23:02

      W sumie to ma sens. IF działa pozytywnie na wydzielanie insuliny. Mniej insuliny = mniej androgenów, więc stan cery też powinien się poprawić. Zawsze chciałam spróbować, ale jakoś nie mogę się zebrać, może warto.

    • Andzelusiaa

      Andzelusiaa

      28 marca 2020, 23:20

      No właśnie wraz z przytyciem dostałam trądzik, jak nigdy nie miałam, tak teraz twarz jest straszna. Więc masz rację.