No i sie skończyło narazie niby wolne koniec zwolnienia lekarskiego i jutro trzeba iść do pracy. Troche sie martwie bo ostatnio robiłam sporo badań glukoze mam w normie tarczyce tez a moje serduszko czasem dalej wali jak oszalałe i nie wiadomo czemu. Zrobiłam już EKG ponoć ok teraz czekam na kolejne Echo serca ale to dopiero pod koniec maja.
Ostatnie 3 dni była u mnie kuzynka ze swoimi rocznymi bliźniakiami i sporo źeśmy spacerowały aż wczoraj to troche się zmęczona czułam i obołała.
Teraz weekend majowy i chciałabym gdzies wyjechac na te pare dni zwłaszcza że i mój man ma wolne co się rzadko zdarza ale ten gamoń nigdzie nie chce jechać bo nie mamy auta i ostatnio ciągle wojna jest o to bo ja na chwilę obecną nie zamierzam go kupowac bo uważam że nas nie stać a będziemy mieli w najbliższy czasie dużo innych wydatków ale to gadanie jak ze ścianą jest obrażony bo sobie zabawki nie może kupić