Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
waga stoi - centymetry lecą :)


hihihihihihi, smutno mi było jak się zważyłam...... (fakt autentyczny (^ ^) - brzuch miałam pełniusi rano, także może to miało wpływ) bo nadal te dwie piątki [nie, lubię, 55 to mój autobus, często jestem od niego uzależniona, a jest cholernie zawodny].

ale wróciłam do domu... no i trzeba było się zważyć... i wiecie co?! patrzajcie:

obwód pod biustem 79 (-1)

talia 71 (-2)

brzuch 81,5 (-3,5)

biodra 95,5 (-1)

reszta bez zmian :)

jest mi oczywiście nadal smutno, że w udach nic, ale tak sobie myślę, że jak się wezmę za steper to on sobie z nimi poradzi :)


[CHUJ MNIE STRZELI Z TYM EDYTOREM. nie wiem ile za to zapłaciliście, ale ktoś was nieźle orżnął.]

[gdzie jest mój milion kolorów do wyboru?!]


zdjęcie specjalnie dla lovelybody:

(jeżeli ciśnie się Wam na usta pytanie 'jak ona mogła tak wyjść z domu' to odpowiadam - tak naprawdę prezentowała się ona ciut inaczej. jak może widzicie stoję pod rękę z moją babcią, przez to nie miałam jak poprawić sukienki - jest podwinięta, przez to też mam jakoś tak dziwnie nogi ustawione [widać różnicę między prawą a lewą nogą, nie?), żeby ciężar babci jakoś dobrze rozłożyć po sobie.... w szpilkach nie jest to aż takie łatwe.) moim celem jest żeby tak kiecka wyglądała na mnie SUPER. w każdej okoliczności :)

xoxo, Aneczka

albo się ma wymówki  - albo się ma wyniki. 

  • Piekna20letnia

    Piekna20letnia

    12 marca 2014, 22:41

    A u mnie zastój i w cm i w wadze :(

  • Wisienkawlikierze

    Wisienkawlikierze

    12 marca 2014, 20:42

    Ale wymiary, wow! Ja też chcę takie, ja też;))))))

  • DilerkaArbuzowx3

    DilerkaArbuzowx3

    12 marca 2014, 16:17

    Gratulacje i powodzenia :)

  • laila19

    laila19

    12 marca 2014, 14:31

    Ojej jak cm ładnie spadają ja chyba się dziś zmierzę :) powodzenia :)