Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
51-55dzień waga


Hejka(kwiatek)

Ten tydzień mogę zaliczyć do kompletnego nie zorganizowania i lekkiego poddania się(loser)

Przez ten tydzień dieta hmm na 60% Ćwiczenia orbi itp. hmm 10%? Jedynie w poniedziałek.

Przyznaje że jednak się trochę poddałam no i brak czasu na wszystko dał o sobie znać (ziew)

Musieliśmy szybko sprzedać auto bo przegląd za dużo by kosztował, i na szybko szukaliśmy innego auta więc było jeżdżenie oglądanie mało snu praca obowiązki domowe itp... Raz też wylądowaliśmy w mc'donaldzie żeby na szybko coś zjeść...

Dzisiaj bałam się stanąć na wagę alee kobieca ciekawość wygrała:PP i byłam trochę zaskoczona bo myślałam że trochę przybiorę aleee stoję w miejscu dalej 85kg więc nie jest źle:D Ale jak wiadomo stratna jestem bo mogłam być chociaż 0,5kg chudsza...

Teraz już będzie chyba spokojniej to znajdę czas na wszystko ;)

Dzisiaj jeszcze dowiedziałam się że 1lipca mam wesele więc kolejna motywacja:D

maj-komunia

czerwiec- 1 wesele

lipiec- 2wesele 

Więc trzeba dupkę ruszyć(smiech)

A jeszcze przy tym nudnym tygodniu zdecydowałam się zostać konsultantką avonu tutaj w nl... zawsze to tańsze kosmetyki i moje ukochane perfumy;)

Pozdrawiam miłego weekendu(slonce)

  • NowaJaPoPorodzie25

    NowaJaPoPorodzie25

    23 marca 2017, 15:29

    No Kochana masz dużo okazji do zaprezentowania się :-P ja podobnie w tym tygodniu trochę odpuscilam ale od wczoraj znowu jestem w grze !! :-P Powodzenia! !!:-*

  • Ewi44

    Ewi44

    19 marca 2017, 12:26

    Mój zeszły tydzień był mniej więcej taki sam :) Ważne że całkowicie się nie popłynęło :)

  • Leveza

    Leveza

    19 marca 2017, 10:41

    wiadomo, że jest sporo obowiązków w życiu. najważniejsze, że nie poddałaś się i nie popłynęłaś myśląc, że skoro tydzień nie był na 100% to masz usprawiedliwienie do śmieciowego jedzenia. dieta na 60% jest ok :) ojej, sporo imprez masz w przeciągu krótkiego czasu, faktycznie motywacja duża :)

  • Migdal0606

    Migdal0606

    19 marca 2017, 10:04

    Same wydatki :) i motywacja fajna

  • lapaz80

    lapaz80

    18 marca 2017, 20:02

    Oj to trochę wydatków Cie czeka. U mnie na razie tylko komunia się klaruje, ale w zeszłym roku miałam nie miec wesel a tu trafiły się dwa.

    • Aneetkaaa

      Aneetkaaa

      19 marca 2017, 10:05

      No niestety ale też trochę zabawy :D byle by schudnąć i dobrze się czuć :D