Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Trochę lepiej...


Hejka(kwiatek)

Dziękuje dziewczyny! Jesteście kochane i wspaniałe! Dziękuje za miłe słowa za wsparcie i za wszystko!(zakochany)

Staram się pozbierać ale co chwile coś mnie przygniata... co nóż jakieś złe wiadomości. Wiem że z każdej sytuacji jest wyjście że w końcu musi się ułożyć ale ta bezsilność jest...

Dieta dzisiaj utrzymana ćwiczeń brak...

Jak w maju będę w Polsce to muszę zwężyć obrączkę bo spada mi z palucha...

Aaa i moje motywacje czyli wyjazd na komunie i 2 wesela się ukróciło... Jadę tylko w maju na komunie na resztę finansowo nie damy radę. A do maja to ja chyba już za wiele nie schudnę zostały mi 3tyg...no może nie całe 4tyg.

  • Leveza

    Leveza

    3 maja 2017, 20:15

    przez taki czas na pewno jakieś kg spadną ;) niestety, złe wiadomości zawsze przychodzą razem, trzeba jakoś sobie dać z tym radę. najważniejsze, że nie jesteś w tym sama, wsparcie wiele robi :))

  • jasmina19

    jasmina19

    2 maja 2017, 11:22

    Mnie też uroczystość zmotywowała do szybkiego zrzutu balastu i tak w 6 dni około 4kg mniej :)

  • Ewi44

    Ewi44

    2 maja 2017, 09:45

    trzeba walczyć, nie poddawać się. Ja na Komunię planowałam zmieścić się w rozmiar 42. Cóż, nie uda mi się to, ale walczę o nawet tej jeden kg w dwa tygodnie.

  • Barbie_girl

    Barbie_girl

    1 maja 2017, 17:34

    Walcz cwicz wiecej i na komuni bedziesz jak ta lala ;):) Trzymam kciuki :)

  • Greta35

    Greta35

    1 maja 2017, 17:16

    WALCZ! Nie poddawaj sie a 7 pojawi sie na komunie, zawsze cos :) Samopoczucie tez sie poprawi. 3mam kciuki :)