Witam waga znowu spadła 0,7 kg jest super;) Choć powiem że to nie był najłatwiejszy.W weekend poszliśmy z rodziną do znajomych na pizze nic nie jadłam bo zrobiłam sobie w domku swój dietetyczny obiadek ;) Naleśniczki z dżemem i serkiem ;) Mam czasami dość komentarzy w stylu jesz tylko sałatę i możesz przecież zjeść pizze nic ci się nie stanieMąż skomentował że na diecie jem lepiej jak on bo to prawda Z doświadczenia wiem że lepiej nie mówić że jest się na diecie bo dużo ludzi zazdrości i wciska Ci jeszcze na siłę jedzenie bo przecież głoduję. Jak urodziłam córkę mocno przytyłam i pamiętam że bardzo mnie zabolał tekst jednej osoby na mój temat. Minął rok i ta osoba przytyła bez urodzenia dziecka i musiała przejść na dietę.Nikt nigdy nie wie co go spodka w przyszłości Dzisiaj znowu bieganie mnie czeka wieczorem z koleżanką Walczę dalej o lepsze ciało
Aplik
30 maja 2016, 17:07Przyłączam się do komentarza angelisi69 - prawda, prawda i jeszcze raz prawda. Na własnej skórze sie przekonałam - niechbym tylko o kims powiedziała coś negatywnie, to zaraz taka sytuacja mnie spotykała tak, jakby od zycia dostawała pstryczka w nos :))) Też Ci gratuluję spadku wagi, ale jeszcze bardziej nie ulegania presji innych. No i biegania :))))
angelisia69
30 maja 2016, 13:58zlo i dobro zawsze powrcaja,tak wiec nie warto kogos negatywnie komentowac nie znajac tak naprawde przyczyny jego obecnego stanu.Gratuluje spadeczku
otra.vez
30 maja 2016, 11:21gratuluję i powodzenia! :)