Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
10 i 11 dzien zaliczony SPADEK!!


I oto dzis wazenie waga pokazala 
65,9kg czyli spadek o 0,9 kg.
JUPI!!
Wczoraj prawie bym polegla.
Dodatkowo zjadlam 1  banana i
 lyzke makaronu ,
czulam po prostu glod !!
Cwiczyc tez mi sie nie chcialo ,
czulam sie zmeczona polozylam sie
 ,nagle moj wtargnal do pokoju
 i wyciagnal mnie z lozka 
ze mam isc pocwiczyc,
prosilam go zeby mi pomagal  
wiec tez tak robi jest moim
 amabasadorem silnej woli :)
Noc ladnie przespalam o dziwo
 Maksio nie budzil mnie i spal od 20:30 do 6:30 rano
 Po prostu Super!!
Dzis od rana 
pomagam mojemu w poszukiwaniu za praca ,
jest kilka ogloszen 
tylko potrzebuje swiadectwa pracy z ostatnich firm 
i znowu czekanie .
Dlaczego od razu tego nie wystawiaja??
no ale coz musimy sie uzbroic w cierpliwosc .
kasa co raz gorzej
 staram sie jak moge
 rozplanowac nasze wydatki i oplaty ,
nie jest latwo ,BRAKUJE!!
No coz tak to jest 
jak dwoje nie pracuje tylko w domciu .
Ja dopiero wracam do pracy w maju 
i to tylko na 21godz pracy .
W tej chwili jestem na urlopie bezplatmym 
,gdybym ja to wiedziala ze moj straci prace to bym nie szla na ten urlop,no ale coz nie ma co narzekac tylko zawinac rekawy i szukac pracy !!!
Mysle gdy Maksio skonczy roczek
pojde wtedy o dodatkowej pracy w Niemczech ,
moze jakas pomoc w kuchni albo sprzatanie  hmm... chodzi mi cos na wekendy .
Teraz pojawilo sie duzo miejsc pracy tylko polowac!!! 


  • kasiak26

    kasiak26

    19 stycznia 2013, 19:01

    fajnie że waga spada oby tak dalej :)

  • Spychala1953

    Spychala1953

    19 stycznia 2013, 16:02

    Dzięki Anetko. Ważymy już prawie na chwile obecna tyle samo. Trzymam kciuki, żeby udało się znaleźć pracę. Syn który mieszka z nami też od paru miesięcy nie ma pracy. Dobrze, że ma nas. Dzisiaj był na rozmowie, ale odpowiedź dopiero będzie później po rekrutacji. Trzymajmy się nie dajmy się. Buziaczki

  • pyzia1980

    pyzia1980 (moderator Vitalia.pl)

    19 stycznia 2013, 15:02

    Współczuję :-( Kochana widzę że u Ciebie tak samo "kolorowo" jak u nas.Eh ...tylko człowiek główkuję co by tu taniego ugotować i jak zapłacić rachunki :/ . I u nas zbawieniem okazują się zawsze Niemcy :D Ale u nas sezon na pracę u takiego gostka zaczyna się w tym roku dopiero kwiecień - maj i przy dobrych wiatrach to trwa do końca października. A mąż długo czeka na te świadectwo ? Jak mój mąż jakieś 2-3 lata temu dostał grupowe zwolnienie to w ostatni dzień pracy dostał do ręki świadectwo. Ja też jak pracowałam "u obcych " to dostawałam świadectwo do ręki w ostatnim dniu pracxy.

  • molka1981

    molka1981

    19 stycznia 2013, 09:14

    GRATULUJE SPADKU !!!!!!!!!!11 kiedy to mi tak poleci :). Z kasą będzie dobrze na pewno trzymam kciuki za poszukiwania :). Wiem coś o tym jak dziecko nie śpi całą noc. Nasz ma 2lata i 8 miesięcy i do teraz nie przesypia całej nocy niestety.Pozdrawiam i zdrówka wszystkim życzę

  • belferzyca

    belferzyca

    19 stycznia 2013, 08:12

    spadek rano daje siłę na cały dzień... podziwiam Twój spokój i optymizm... ja już nie wyrabiam, rosnące zadłużenia mnie dobijają

  • marchewa222

    marchewa222

    19 stycznia 2013, 07:07

    gratuluję spadeczku, i mam nadzieję, że z tą pracą coś się jakoś szybko ruszy.

  • kasiakasia71

    kasiakasia71

    18 stycznia 2013, 22:19

    Gratuluję spadku.Niestety z pracą w Niemczech coraz gorzej.Nasze koleżanki z za wschodniej granicy biorą 5euro/h więc nam iuż nie zapłacą 10/h.Ale spróbować można

  • gwiazdka130

    gwiazdka130

    18 stycznia 2013, 20:15

    Ładnie ci idzie z waga a z praca i kasa jakoś się ułoży nie martw się :)

  • Rozzi

    Rozzi

    18 stycznia 2013, 17:51

    PIĘKNY SPADEK KOCHANA:))))))))))))))))))