Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
No to zaczynamy...


Doszłam właśnie do wagi,której myślałam  ,że nigdy nie osiągnę !Efekt wizualny jest dość drastyczny : ogromne brzuszysko ,olbrzymi cyc i dwa zwały tłuszczu w miejscu brody ,które zmieniły rysy mojej twarzy.Efekt estetyczny koszmarny ,a w dodatku mam wrażenie ,że nie idę tylko drepczę jak kaczuszka na krzywych łapkach ,które zaczynają boleć po niezbyt długim odcinku drogi .Masakra jakaś ! Coś ty kobieto sobie zrobiła ?!

A więc do boju !!Tup,tup...

                                       

  • UlaSB

    UlaSB

    28 maja 2014, 23:46

    Oj, wiem jak to jest... Trzymam kciuki za sukcesy! :)

  • lukrecja1000

    lukrecja1000

    28 maja 2014, 23:20

    cos Ty..nie jest tak zle..troche dyscypliny i bedziesz smukla,pozdrawiam;)

  • Marissa77

    Marissa77

    28 maja 2014, 23:09

    Powodzenia w odchudzaniu! Wiem co czujesz.Trafiłaś na Vitalię, to już dobry pierwszy krok.