Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Powoli, jak żółw ociężale ....


      Oj nie sprzyja ten okres odchudzaniu ...czasu brak ,żeby chodzić na siłownie , bo ciągle  po południu wypadają córce jakieś zajęcie po za lekcyjne ..Jakoś się staram Dietę trzymam , zumba raz w tygodniu ,siłownia 2 x  i coś tam ,,dreptam,, w domku ,ale waga spada pomalutku. , Teraz 2 kg przez  miesiąc . Pewnie to i dobry wynik ,ale do maja raczej nie schudnę tych 7 kg ...No nic walczymy dalej ... Nie wyglądam w ubraniu tak źle ,ale tali nie mam w ogóle , jednym słowem równa babka...:(

  • Niesia92

    Niesia92

    14 lutego 2016, 20:01

    walcz walcz, nie poddawaj się :)