Jak 99 % osób 🤪 rozpoczęłam nowy rok z hasłem ,,Nowy rok nowa ja '' .Zaczęłam od przeczytania książki i publikacji o Hashimoto oraz obserwacji własnego organizmu .Ograniczyłam gluten ( bez obsesji ),jem bardzo regularnie i sporo chodzę na bieżni .Zainstalowałam Fitatu i nawet mnie to ,,bawi'' tym bardziej ,że mam koleżankę ,która tez pilnuje kalorii i posiłków ,więc mam z kim pogadać , bez obawy, że ja zanudzam śmiertelnie i może uznać ,że cos mi się przestawiło w głowie. W efekcie schudłam 3,5 kg ,a samopoczucie bardzo mi się poprawiło .Z tym optymistycznym nastawieniem wkraczam w miesiąc luty ...Trzymajcie kciuki 🙂
polishpsycho32
31 stycznia 2021, 16:52Ja również ściągnęłam sobie fitatu i też uważam że to wsumie fajna i zabawna opcja.Mozna się czasem coprawda zdziwic haha
Aneta745
1 lutego 2021, 22:21oj można ... zwłaszcza ,ze ściga mnie apka do picia wody i juz nie bardzo mam ochotę na jedzonko hehe
Trollik
31 stycznia 2021, 12:23trzymam kciuki i zycze powodzenia