Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Króciutko :D I proszę o radę :)


Cześć :)

Znowu po kilkudniowej przerwie, ale wiecie jakie miałam rewolucje z komputerami, właściwie to ciągle jeszcze coś się dzieje no ale lapek jakkolwiek działa więc go na razie tłukę :D ktoś przecież musi "pracować" chociaż troszkę :D:D krótko bo ostatnio jakos nie mam kiedy się wyspać i właśnie gnie mnie niemiłosiernie dlatego zaraz się kładę właczam jakiś usypiacz na dobitkę i idę spać :D:D normalnie godzina jak u niemowlaka no ale cooooozzzz :D:D  wiecie, ostatnio u mnie słabiej z aktywnością typu rower, bo jest wieczorami straszliwie zimno i szybko się robi ciemno więc nawet w dłuższą trasę jakoś nie chce mi się specjalnie wybierać ;p już kilka minut po 20 jest czarno i jak tu szaleć ;p za to spacery sa ale też nie jakieś długaśne, jedynie w niedzielę miałam kilkugodzinny szaleńczy pościg za moją cudną chrześnicą :D jest po prostu najlepsza na świecie, ma zaledwie 3 latka a jest tak bystra, że mogę siedzieć i słuchać jej godzinami i niczego kurde niczego nie jestem w stanie jej odmówić :D:D nawet malowania paznokci trzy razy na różne kolory w ciągu kilku godzin :D no ale wracając do tematu, aktywność jest troszkę słabsza, mam nadzieję, że coś innego sobie wymyślę w najbliższym czasie. jedzeniowo różnie bywa bo przybyła @ i niestety miałam troszkę chcicę na słodkości ;p dlatego troszkę się ciekawych smakołyków pojawiło ;p ale wagowo nie jest najgorzej, cały czas granice 64 ;p

A wiecie jaki w sobotę szok przeżył moj M :D:D to dopiero były jaja :D chciałabym uwiecznić jego minę kiedy to zobaczył :D otóż kiedy przyjechał do mnie i gadaliśmy z moimi rodzicami o właśnie odchudzaniu sporcie i takich bzdetkach to tak dla jaj rzuciłam, że może dla M. przyniosę wagę bo od sylwestra się nie ważył, a każdy znajomy kto go dawno nie widział śmieje się że mocno przytył a on nie chce do siebie dopuścić tej wiadomości :D a M na to, żebym dała :D wchodzi i wtedy jego mina przeszła wszyystko :D myśleliśmy z rodzicami że umrzemy ze śmiechu :D:D aż zakrył sobie usta rękami :D waga sylwestrowa to 76kg, a sobotnia 85,7 :D fakt, że przy wzroście 178cm to nie jest tak straszliwie ale on śmiesznie tyje bo bary ma fajne a brzusio zrobił mu się normalnie ciążowy :D dlatego powiedział że też musi coś zrobić bo teraz wie jak daleko się to wszystko posunęło :D miejmy nadzieję, że będziemy się wzajemnie motywowac ;)


Kurcze miało być krótko a jednak wyszło długo :D mam jeszcze do Was Kochane pytanie :D otóż mam taki mały problem, który mnie strasznie od zawsze wkurza :D otóż znana wielu zapewne osobom delikatna asymetria oczu. wkurza mnie to bo wiecie same jak to zabawnie wygląda kiedy się umalujemy i jedno oko wygląda jak doklejone zupełnie z innej bajki ;p wrzucę Wam moje zdjęcie, znaczy moich oczu i powiedzcie mi jeśli możecie, jak malować to "mniejsze" oko żeby je jakoś optycznie wyrównać ;p jak z kreską, cieniami itd bo ogólnie to wydaje mi się, że całkiem przyzwoicie się maluję, ale to wciąż mi jakoś nie wychodzi jak powinno i już sama nie wiem ;p oglądałam filmiki na yt na temat opadającej powieki, kącika itd. ale moja powieka nie opada na końcu oka a bardziej schowany jest właśnie kącik wewnętrzny i dlatego prosze o rady :):) 

Na tym zdjęciu chyba nie widać bo pod innym kątem robione, ale wrzucę jakieś starsze bardziej na wprost ;p





Na tym lepiej widać o co mi chodzi ;p proszę więc o wskazówki ;)

A teraz już życzę Wam miłej nocki ;):*:* 
  • therock

    therock

    28 sierpnia 2013, 12:04

    mój makijaż ogranicza się do podkładu, różu i tuszu więc nie wiem czy pomogę w tej kwestii... ale wcale bardzo sie to w oczy nie rzuca;)

  • ewela22.ewelina

    ewela22.ewelina

    28 sierpnia 2013, 06:34

    hmm ciezko mi cos doradzic powniewaz sama nie umiem sie malowac..