Cześć Wam ;) Wczoraj przy sobocie nie miałam kiedy napisać, za dużo biegałam cały dzień coś załatwiałam itd, wieczorem wyszłam z moim M. i tak mi wyleciało z głowy :) ale to nie zmienia faktu, że trzymam się wszystkiego :) wczoraj dietka utrzymana, dzisiaj póki co też i nie zamierzam tego zmieniać :) wieczorem pewnie zaliczę jakieś ćwiczenia bo wczoraj aktywności nie było, ale za to jutro zumba więc jest super :) mam dobrą motywację dodatkową na odchudzanko bo na zumbę przychodzi pewna dziewczyna, większa co prawda ode mnie odrobinę, średnio sympatyczna ale ostatnio dawno jej nie widziałam i jak zobaczyłam w poniedziałek, że coś jej mniej się zrobiło to mocno się zdziwiłam :D :D nie mogę pozwolić na to, żebym i ja w takim razie nie miała efektów, bo w końcu też po coś te 100 zł miesięcznie na karnet wydaję :D nie no żartuję, robię to po prostu bo czułam się już ze sobą źle, ciężko i nieatrakcyjnie, a te powody są dodatkowym kopniakiem ;) Dobra, nie przedłużając wrzucam moje menu z wczoraj i dziś :)
Sobota:
Śniadanie: kabanosek + mała kromka razowego chlebka + pikantny ketchup + kiełki brokułowe + herbata
Przekąska: Kawa
Obiad: Makaron pełnoziarnisty ze szpinakiem
Przekąska: 2 kiwi
Kolacja: Brak kolacji bo jakoś nie było kiedy :)
Niedziela:
Ś: kabanosek + mała kromka razowego chlebka + kiełki brokułowe + herbata
Przekąska: kawa
Obiad: Leczo - kurczak + cukinia + papryka + pomidory z puszki + cebula + przyprawy popite Czystkiem :)
Przekąska: szykuję sobie grejpfruta
Kolacja: Pomidor z mozzarellą
A no właśnie, dzisiaj kupiłam pierwszy raz czystek, co o tym myślicie? Ogólnie to słyszałam już i czytałam, że bardzo zdrowy i w ogóle, a czy ma coś wspólnego z bardziej wydajnym odchudzaniem/ poprawą trawienia czy coś? Jakie macie zdanie?
Aaaaaa i wczorajsza poranna waga to 63,9 kg także miłe zaskoczonko :) oby tak dalej :)
Miłej niedzieli ;)
angelisia69
11 stycznia 2016, 03:46pilam przez okres lato-wczesna jesien i nawet kataru porzadnego nie mialam,ale trzeba pic codziennie i jakies 2mies zeby zadzialal.Strasznie malo jesz
anetoskaa
11 stycznia 2016, 22:50ale nie chodzę głodna :) jem przynajmniej regularnie bo wcześniej to była masakra i zdecydowanie lepiej się czuję :) a co do czystka to muszę w takim razie też wprowadzić regularnie :)