Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Smutno mi...


Dotarły moje ciuszki i byłam w lumpku - na dwie bluzki wydałam 10 zł (to lubię). Ja będę miała dziś jeszcze troszkę czasu to wkleję fotki, jestem bardzo zadowolona z ubrań :) Dziś w planach regulowanie gaźników z moim D. Oj będzie ciekawie :)
Wczoraj odwiedziła mnie moja licealna przyjaciółka.Znów po jej wizycie nie mogłam zasnąć. Ona to ma ciężkie życie. Prawie dwa lata temu rozstała się z partnerem z którym była naprawdę długo. Smutna historia, choć obecnie jest z innym nie może o tamtym zapomnieć :( Z obecnym partnerem też chyba już długo nie będzie, bo nie układa się im :/ Wiem od niej, że już nigdy nie pokocha tak jak tamtego, po prostu nie chce już nigdy tak się czuć jak teraz - woli być sama. Żal mi jej. Wypiłyśmy wczoraj po lampeczce śliwówki i nagadałyśmy się na rok. W planach jeszcze tym miesiącu wizyta u jej rodziców w domu :)
  • chubbyann

    chubbyann

    11 września 2013, 17:49

    Aż żal patrzeć, jak się tak komuś nie układa, a Ty nie możesz pomóc.