Obiecałam sobie, już jakiś czas temu jak przecenią sweterek który mi się podoba do 50 złotych z 219 to nie zastanawiam się i kupuję. Dziś gdy zobaczyłam, że kosztuje 55 zł nie mogłam go nie wziąć Los zadecydował za mnie, ostatni, schował się w przecenach między innymi zwykłymi sweterkami, no i leży jak ulał.
Znów nie wiem czy to 100 % kaszmir, ale co tam jest prze milutki. I już humorek poprawiony na cały dzień.
Zaraz biorę się za trening, bo już mi lepiej
chubbyann
4 października 2013, 19:58Fajna zdobycz. Ja nie mam takiego szczęścia, jak od razu nie kupię, to potem nie ma :/