Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
3.09.2020


Ciężko jest mi się zebrać żeby  coś naskrobac. Teoretycznie więcej czasu bo jednak 1 dziecko wyjechali do szkoly mieszkać w Bursie. I chyba mi ciężko się z tym odnaleźć. Pisze do mnie w każdej wolnej chwili. Je dość nawet rzeczy których by w domu nie tknał. Zadowolony bardzo 🥰 

To najważniejsze, dzisiaj miał o 16 spotkanie z opiekunem stypendium i poszli na pizzę grupa A takie zdjęcie mi przesłał gdy czekali na tego pana 

Droczy się chociaż wiem że tęskni że jutro musi znowu do domu wracać 😔 A ja wiem że chce. 

Młodszy znowu dość zadowolony mimo ze on to uczyć się nie chce ale z kolegę nie widział sie pół roku. Mówił że na przerwach lazil za nim krok w krok. Może nie będzie tak źle bo nawet wiedział.co ma zrobić na pracę domową. Tzn że zaczyna słuchać bo on jest dzieckiem.nadpobudliwym.grzeczy jest ale ma problemu ze skupianiem.sie. 

Dieta taka sobie. Idę poplewic w ogródku chociaż  tyle ruchu. 

  • CzarnaOwieczka85

    CzarnaOwieczka85

    6 września 2020, 12:38

    Normalne że tęsknisz ale ważne że jest zadowolony 😘😘😘

  • MadziuniaP

    MadziuniaP

    4 września 2020, 15:27

    Syndrom tęskniącej mamusi ;) spokojnie, za rok czy dwa to już nie będzie przyjeżdżał w każdy weekend- wiem to ze swojego doświadczenia 🙈

    • Anga26

      Anga26

      5 września 2020, 07:48

      Za rok dwa to moze skorzysta z wymiany i wyjedzie do Ameryki bo sie zaczyna nastawiac bo jest taka mozliwosc.

    • MadziuniaP

      MadziuniaP

      5 września 2020, 08:25

      Oooooo, super!!!! Trzymam kciuki aby mu się udało!!

  • marylisa

    marylisa

    3 września 2020, 21:33

    Dobrze, że dzieci zadowolone, mam nadzieję, że od przyszłego tygodnia ten szkolny stres już zacznie odpuszczać- bo słabo znoszę ten tydzień.

  • Janzja

    Janzja

    3 września 2020, 21:18

    Miło, że dobrze się im układa w szkołach i wszystko jest ok :).