Hej Wam ! Dzisiaj ćwiczyłam i czułam się jak w niebie - polubiłam to! Jak byłam mała bardzo często ćwiczyłam w domu, lecz miałam dużo wypadków i niestety miesiącami byłam w szpitalu, niestety tam nie kazali mi ćwiczyć. W ten oto sposób oduczyłam się ćwiczyć. Lecz teraz znowu przynosi mi to radość i szczęście. Piszę teraz tą notke i po prostu ze mnie kapie, jestem już po ćwiczeniach :) Między innymi ćwiczyłam z tiffany rothe, a ćwiczenia wybrałam sobie na: boczki, cardio itd. Jest to góra 30 min. ćwiczeń, a jestem z siebie tak zadowolona. Od tego momentu pokochałam ćwiczenia ! Są one świetne ! Wystarczy tylko dawać z siebie 100%, ale też pozwólmy na pośmianie się z czegoś co daje nam radość, ale też pamiętajmy że musimy zrobić te ćwiczenie na 100% ! Widzę teraz po prostu pot, który kapie mi z nosa aż na laptopa, a moja bluzka jest calutka mokra :D Życzę Wam udanych ćwiczeń i oczywiście dużo radości ! :)