Witam wszystkich po trudnym weekendzie (uczelnia i egzaminy) powracam do was :P 3 egzaminy mam już za sobą. Co do wagi stoi teraz w miejscu ale zbliża się @ więc zgonie na nią ^^. Uciekają te dni jeden za drugim i nawet nie wiem kiedy, a boje się tych nadchodzących wakacji. Chciała bym z moim M jechać gdzieś nad wodę i się siebie nie wstydzić i żeby on nie wstydził się mnie. Mówi że kocha mnie taką jaka jestem, ale ale za chudymi laskami się ogląda więc ta "prawda" ma swoje 2 dno, a ja chce żeby to za mną oglądali się z pożądaniem a nie z obrzydzeniem. Samo nic nie przyjdzie ... co do ćwiczeń nie umiem ich tak regularnie wykonywać ale mam nowy pomysł .... taniec ... będę się zamykać u siebie w pokoju puszczać jakieś ruchliwe kawałki i ruszać tłuszczem Więc walczmy dziewczyny o siebie bo WARTO .
patih
12 stycznia 2015, 09:02jak przyjdzie wiosna to będziemy się więcej ruszać, ja też nie lubię ćwiczyc, ale lubię spacery i rower