Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
rozpiera mnie energia! ;)


Hello! ;)

Jak zwykle radzę sobie świetnie i chcę być szczupła i jak schudnę to wykrzyczę to całemu światu! Pragnę nosić sukienki i spódniczki! Dzień 6 , a ja wciąż nie tracę zapału to odchudzania . Dziś zrobiłam jak narazie 50 brzuszków ;-) , a zaraz abs , buns i 10 min bieg w miejscu , a za niedługo dojdzie do tego godzina chodzenia z kijkami . Ojejj , oby dzień był już dłuższy i bym znalazła na to wszystko czas ;)) Co do jedzenia to jadłam :

śniadanie :

musli z mlekiem 3,5% , bo skończyło mi się 0,5%

2 śniadanie :

2 kanapki z chudą szynką i pomidorem bez posypania soli i bez masła 

obiad :

zupa pieczarkowa oraz 4 ziemniaki + szklanka maślanki

podwieczorek :

jabłko

kolacja :

serek wiejski , ogórek zielony + 2 kanapki oczywiście chleb żytni ;)


POZDRAWIAM WAS SERDECZNIE! ;*