Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
cwiczenia prawie wykonane


no cos cwiczenia nie do konca jak planowalam bo tylko:
cardio
posladki
brzuch
czyli ok 40min cwiczen

Mam usprawiedliwienie: musze sie uczyc i nie spodziewalam sie, ze tyle czasu mi to zajmie..
zaraz ide pod prysznic powalczyc z cellulitem za pomoca rekawicy, bo nie chce mi sie juz peelingu robic.
Chyba jakies jalko zjem, bo czuje glod a nauki jeszcze tyle przede mna:/

musze jakos zmniejszyc chec na kawe, moglabym ja pic co godizne:)

a wlasnie zrobie sobie herbatke pokrzywowa na poprawe metabolizmu.

Dobranoc:)