Hej:)
jak goraco dzisiaj... zdycham, powietrze mnie parzy;) niech juz bedzie jakas burza:/
bylam na zakupach. Kupilam duzo rzeczy. Z ubran to kilka koszulek, spodenki i sukienke za 23zl w chinskim sklepie:D
kupilam jeszcze pare kosmetykow. Generalnie duzo kasy wydalam.
Moje dzisiejsze jedzonko:
7.15 jajecznica z 2 jaj
10.30 2 marchewki i 2 kromki wasa
12.30 jogurt
16.30 placek ziemniaczany po wegiersku
a pozniej na pewno lodzik:)) magnum intensiv czy jakos tak:)) i jakies owoce
Plan na fitnes:
cardio
2xposladki
brzuch
moze nogi
Musze robic sobie plan cwiczen, bo inaczej zrobilabym o wiele mniej. A jak mam zaplanowane to wtedy tak jakby mam nakazane zrobic tyle, zeby moc napisac pozniej, ze podolalam:)
chcialam wrzucic zdjecie obiadu ale cos nie dziala.
mam ochote na jeszcze jednego placka, ale chyba zrezygnuje jednak, bo to troche duzo.
Lece po lodzika:) i do nauki..
claire.m
23 maja 2012, 15:53mmm zakupy..to co tygryski kochaja najbardziej:)
zlosnica83
22 maja 2012, 20:51Widzę, że plan ćwiczeń zaczyna się robić :) Oj, lodzik .. ja dziś też zjadłam ;)