Cwiczenia zrobione:))) planowo. W sumie 70minut:) nawet az tak bardzo nie dluzylo mi sie.
Jedzenie:
jedno ciastko fornetti
21.30 spagetti
teraz arbuz i wino
troche sobie pofolgowalam. ale trudno:|
musze jakos tak sobie poradzic z tym weekendem, bo znowu bede miala wyrzuty sumienia.
mialam sie pouczyc i nici z tego:/
no nic lece spaaac. a i poczytac wasze wpisy:)
fitnessmania
19 września 2013, 13:34Znalazlam w necie artykul o tabletkach na odchudzanie, wpisz sobie w google - nadwaga to juz mnie nie dotyczy - myslisz ze to zadziala?
groszek89
30 maja 2012, 08:11Przy dużej ilości ruchu nawet to jedzenie nie szkodzi :p Ale trochę późno na spaghetti.
zlosnica83
29 maja 2012, 23:05Plan wykonany, także możesz spokojnie kłaść się spać ;) Osz, Ty nie dobra, ale mi smaka narobiłaś foretti :P
Alexia.
29 maja 2012, 22:39wow 70 minut super:) a co to za ciastko fornetti?