Wczoraj nie cwiczylam, jakos czasu nie znalazlam. Tzn zrobilam tylko Mel b na brzuch. Popelnilam blad, bo zjadalm paczke czipsow, na ktora tak na prawde nie mialam ochoty. Nie wiem po co to zrobilam. I czulam sie po tym taka ociezala.
Chyba przybywa do mnie okres.
Dzisiaj zrobilam Mel b na brzuch i posladki.
Menu:
- 8.00 bulka z serkiem ogorkiem i rzodkiewa
- 11.00 2 kanapki jw
- 16.00 makaron z sosem i miesem
- i bedzie jeszcze salatka owocowa, piwo i czipsy..?
z okazji juwenaliow to. Niedlugo bedzie u mnie kolezanka i pozniej idziemy na koncerty. Jakos tak za bardzo mi sie nie chce. Wolalabym sie chyba wyspac. Ale to w sumie ostatnie moje juwenalia, szkoda nie isc.
To tyle biadolenia. Let's go!
KarolinaAnna1983
11 maja 2013, 16:13No to go! :)