Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
22-gi za mną!


Leci ten czas, leci:) Dlaczego ja dopiero dziś doznałam olśnienia i włączyłam podczas ćwiczeń muzykę? Głupie radio tak mi poprawiło nastrój, że nawet 22 minuty biegów w miejscu były bardziej do zniesienia ;) Ja może i jestem ciemnowłosa, ale mentalnie bywam 100%-ową blondi :pWiecie jak mówi się na zafarbowaną na ciemno blondynkę? Sztuczna Inteligencja]:> To ja (smiech) Bez obrazy, wszystkie jasnowłose :D

Jutro ważenie, a ja dziś znowu głupia się skusiłam i zobaczyłam...zemstę szklanej małpy: 63,5kg... No po co mi to? Po co? Tylko się zdołowałam. Walczę jednak dalej. Dieta z ćwiczeniami wykupiona do połowy marca, więc nie mogę się poddać tak łatwo, tym bardziej, że dziś.....WESZŁAM W MOJE PANIEŃSKIE PRZEDCIĄŻOWE SPODNIE! I SIĘ ZAPIĘŁAM!(puchar)

  • edyta4311

    edyta4311

    13 listopada 2014, 05:36

    Najlepsza nagroda to wejść w spodnie sprzed jakiegoś czasu, i wtedy człowiek uświadamia sobie , że schudl super :)

    • angie65

      angie65

      13 listopada 2014, 09:17

      :D