Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
11 i zdjęcie ;)


HA! MAM WAS! Pewnie myślałyście, że wrzucę swoje zdjęcie z pytaniem o widoczność efektów? Otóż ja już coś tam widzę, a przynajmniej wydaje mi się, że widzę, ale obiektyw aparatu już taki optymistyczny pewnie nie będzie (smiech) Co do zdjęć;), to mam pewien plan i już go realizuję...ale nie będę rozmieniać się na drobne, póki co ;) Moja końska kolekcja jest imponująca, czyż nie? :D Kupiłam płyty, bo stwierdziłam, że kradzione nie przyniesie zamierzonych efektów. Zbierałam je rok. No i mam - wreszcie wszystkie :) I jeszcze nie wszystkie wypróbowane ;) Dla tych, którzy nie mają odtwarzacza dvd lub napędu w laptopie, a chcą być fair, powstał kanał z wszystkimi programami on-line: http://beactivetv.pl/ Reklama (non profit, żeby nie było... nie licząc oczywiście lepszej wersji angie65) mode off (smiech)

Dziś z przytupem: Turbo Wyzwanie i 277kcal :D 10 rund w szybkim tempie, większość ćwiczeń wykonałam w wersji dla początkujących, ale...czuję, że mogłabym jednak spróbować trudniejszej ;) Cóż lęk przed ewentualną porażką jest silniejszy niż chęć zmian...Szkoda...Może następnym razem?

  • Asca34

    Asca34

    10 sierpnia 2017, 18:58

    Rzeczywiście imponująca kolekcja! A co do kradzionego, to jest powiedzenie, że kradzione nie tuczy ;-)

    • angie65

      angie65

      10 sierpnia 2017, 21:43

      Tu by pewnie utuczyło ;)

  • aniapa78

    aniapa78

    10 sierpnia 2017, 16:26

    5 z tych też mam. Teraz czekam na nową z ćwiczeniami na brzuch. Turbo całe zrobiłaś? Mi pulsomierz pokazał 390 ale w wersji dla zaawansowanych.

    • angie65

      angie65

      10 sierpnia 2017, 16:44

      Całe całe :)

  • aniloratka

    aniloratka

    10 sierpnia 2017, 15:39

    nie mam az tylu, ale moje sie kurza :D doszlam do wniosku, ze wole silownie, ale kto wie, kiedys moze bede miala sile na zrobienie konskiego trening :)

    • angie65

      angie65

      10 sierpnia 2017, 16:04

      Ja natomiast z siłowni musiałam zrezygnować, bo jak tylko kupowałam karnet, to dzieciaki zaczynały chorować i zamiast z czterech wyjść korzystałam z jednego - szkoda kasy ;) A tak, ćwiczę kiedy chcę :)