Znalazłam czas. Wszystko się układa. Jestem już 3 dni na zdrowym jedzeniu (4 posiłki dziennie, co 3h. , dużo wody, herbata zielona i czerwona) :) niby to nie dużo, ale jakąś satysfakcję mam. Postawiłam sobie wyzwanie, ile wytrzymam bez słodyczy. Zobaczymy. Jak na razie zajadam się suszonymi owocami, malutki prezent od Siostry - kocham ją. W ładnie zapakowanym koszyku znalazłam moje ulubione przysmaki ; żurawina, morele, banany, jabłka, orzechy. Dziś może przesadziłam z bananami,ale co ja poradzę, że tak je uwielbiam.
Z koleżanką się ułożyło, wyszła z tego. Sprawa rozwodowa będzie.
Niebawem chyba będę umieszczała tuta zdjęcia posiłków,fajna sprawa.
Za oknem zima, a ja z niecierpliwością czekam na WIOSNĘ!
Miłego weekendu.
breatheme
25 lutego 2013, 16:50Suszone owoce i w ogóle owoce to super zastępnik, jeśli chodzi o słodycze ;) Tylko tutaj też trzeba znać umiar, niestety :)
Rakietka
24 lutego 2013, 16:54Też czekam na wiosnę;) Jeszcze troszeczkę;)
be.alluring
24 lutego 2013, 09:52suszone banany sa bardzo kaloryczne, wyrzuć je ze swojego menu :)
monaniczka
24 lutego 2013, 07:42aaa dziękuję CI bardzo, za miłe słowa ;) staram się być dla wszystkich żywą motywacja, a nie tą znalezioną na internecie :P hehehe :D ja tez czekam na wiosne ! JUZ mogła by sie zaczac !
aurinzu
23 lutego 2013, 20:48oj tak wiosna !!! oby jak najszybciej przyszła :)) trzymam kciuki za wyzwanie !!
Mala270
23 lutego 2013, 19:07powodzonka zycze.ja tez jem juz inaczej.
Julia551
23 lutego 2013, 18:34Ja się tak zajadałam rodzynkami,ale jak przeczytałam ich kaloryczność to padłam trupem!Będzie dobrze i trzymaj się bez słodkości jak najdłużej;*
nika228
23 lutego 2013, 17:54Kochaną masz siostrę:) ja zajadam się jeszcze rodzynkami, bardzo lubię. Pozdrawiam!!!!
believee
23 lutego 2013, 17:37ja też czekam na wiosnę
Ishita17
23 lutego 2013, 17:15ja tez ! bo juz nie wytrzymuje z tym zimnem ;c