Spieprzyłam...spieprzyłam...spieprzyłam...
Cała dieta poszła w las! Cały miesiąc bez słodyczy poszedł w las!
Dobrze,może zmieściłam się w bilansie, ale jadłam to zło jakimi są słodycze..jestem beznadziejna! Właśnie spaliłam cały zeszyt z odchudzaniem. Odpuszczam to :(
Cecceaya
10 września 2013, 18:49może lepiej zmodyfikować dietę i dołączyć odrobinę słodyczy, a efekt będzie jeszcze lepszy bo organizm nie zazna głodu słodkiego
Madeleine90
9 września 2013, 16:16spokojnie:) ja nawet nie liczę ile razy obżarłam się słodyczami w czasie diety- każdemu zdarzają się takie wpadki, ale tutaj nie ma co rozpaczać tylko być konsekwentnym i już od kolejnego dnia trzymać dietę
Mileczna
9 września 2013, 11:03nie odpuszczaj kochabna!!! kazdy ma gorszy dzień...ale nic to...ja tez mialam załamania - to po prostu normalne. Najważniejsze to wrócić. Zapomnij o tym i ruszaj dzi od nowa - zobaczysz jaki to daje power!!
lola7777
8 września 2013, 23:55Nie odpuszczaj,zapomnij o tej wpadce i rob swoje.
Rakietka
8 września 2013, 11:14Nie odpuszczaj!!! Jedna wpadka nie może przekreślić całych Twoich starań, bo jesteśmy tylko ludźmi :)
rousseau
8 września 2013, 10:04jedno odstępstwo od diety wcale nie przekreśla tego, co udało się do tej pory :) nie można się poddawać! w jeden dzień się ani nie schudnie, ani nie przytyje, a czasem lepiej sobie pozwolić na mały grzech, niż męczyć się z fatalnym samopoczuciem. słodycze to nie aż takie zło ostateczne, byle w umiarze!