Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Koniec weekendu :(


Siemka ! 

Kurde, znów koniec weekendu... Masakra  Nawet nie poczułam, że miałam coś wolnego  Nie lubię niedziel, bo następnym dniem po niedzieli jest poniedziałek  Jak sobie pomyślę, że jutro muszę wstać o 4:50 i być 9 godzin w szkole... do 14:45... Nie wytrzymam chyba :/

Dzisiejsze menu:
1. owsianka z jabłkiem
2. -
3. rosół + gałka ziemniaków + kotlet + surówka z marchewki i jabłka
4. kawałek tortu
5. 330 g jogurtu naturalnego + 2 wafle ryżowe z szynką i ogórkami konserwowymi

Ruch:
-




  • maagdallenn

    maagdallenn

    9 marca 2014, 21:21

    Też wstaję 5 i siedzę do 15 w szkole. Damy radę! :D

  • marmat1990

    marmat1990

    9 marca 2014, 21:17

    Tortu bym zjadła... :(

  • ania14021994

    ania14021994

    9 marca 2014, 21:15

    czas tak szybko leci...