Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Wczorajsze jedzonko i zmartwienia o corce


Nie umiem sie skupic na pisaniu bo ciagle mysle o mojej Kruszynce. Nadal jest chora chodz nie mam juz pojecia co to moze byc. Ide jutro do lekarza z nia. Pogotowia nie wiem czy wzywac bo juz nie ma goraczki. Nic nie chce jesc i malo sika w dodatku jest marudna i placzliwa i nie lubi jak sie ja dotyka. Dostala jakis krostek na brzuszku  i okolicach szyji - nie wiem co to jest i czy moge laczyc ta wysypke z zabkowaniem bo nie chce ssac i zamyka dziubek. Noce nie przespane, bo jak moze zasnac skoro jest glodna. Niech juz to sie skonczy. 

Od tej pory co wlozylam jej czopka do pupci to placze i sie napina na sam widok przewijaka. Taka jest pamietliwa. 

Jedzonko

Sniadanie musli z mlekiem

2 sniadanie smuti z 1,5 banana, plaster ananasa, 100 ml mleka

obiad - salatka z filet z kurczaka, mieszanka salat, 2 pomidorki, zdziebko startego parmezanu, suszone pomidory, ocet jablkowy

podwieczorek - jablko, baton dietetyczny, brzoskwinia

kolacja - 2 frikadele rybne, marchewka, ogorek konserwowy, jogurt 

Smutno mi!

Teraz Niunia spi, mam nadzieje ze bedzie dzisiaj poprawa. 

  • angelisia69

    angelisia69

    16 sierpnia 2015, 11:43

    mam nadzieje ze to tzw. 3 dniowka jak kolezanka z dolu pisze,jesli tak to powinno do jutra wydobrzec.Nie zamartwiaj sie az tak,bedzie dobrze ;-) Pyszne jedzonko.Zdrowka dla niuni

    • ania8181

      ania8181

      16 sierpnia 2015, 16:29

      Tez mam taka nadzieje. Dzisiaj juz nie marudziła tylke i sie śmiechu w dodatku trochę wiecej je i odsypia to co nie mogła do tej pory. Juz jestem spokojniejsza