Dzięki za wasze podpowiedzi odnośnie choroby Sary. Duzo mi pomogliście dziewczyny. Jak dobrze ze istniejecie. Ja nie doświadczona matka mało jeszcze wiem. Dzisiaj córka juz sie lepiej czuje, Oh jak dobrze. Juz tyle nie marudzi, uśmiecha sie i je wiecej, jeszcze nie tyle co jest jej norma ale je lepiej. Spi dzisiaj ładnie bo pewnie odsypia chorobę, wtedy mało spała. Aż mi kamień z serca spadł jak zobaczyłam spowrotem uśmiech na jej twarzy. Jutro mimo tego pójdziemy do lekarza żeby nie było żadnych niespodzianek. Z tej radości kupiłam Niuni coś nowego i wielkiego. Do tej pory miała zabawki najcześciej używane w spadku od koleżanek, niektóre juz nie grały bo sie zepsuły i to nie wina baterii. Dlatego tez bardzo chciałam żeby miała coś fajnego i wypasionego. Ja zobaczyła zakupy to trzęsła sie na sam widok z tej radości. Ja mam sie dobrze, nie ciągnie mnie do objadania. W lodowce mam zapas chyba na ponad tydzien samego zdrowego i smacznego jedzenia. A wiec dzisiaj byli na śniadanie musli z mlekiem. 2 śniadanie jabłko i brzoskwinia. Obiad. Z tego względuze w biegu dlatego wymieniony z podwieczorkiem - baton i jabłko Podwieczorek friksdele z ryby, serek ziarnisty i sałatka z marchwi i salatyz octem jabłkowym kolacja jeszcze nie określona.
OnceAgain
17 sierpnia 2015, 08:54Ale Młodą obkupiłaś :). Super że już się lepiej czuje
ania8181
17 sierpnia 2015, 13:17wszystko bym dala mojej kruszynce
Keepcalmandschudnij
16 sierpnia 2015, 22:24Jakie urocze dziecię :O I ta zabawka świetna :))