Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Nagroda za cierpliwość?


Po dwóch dniach od imprezy wróciła waga sprzed balowania. Rano znów zobaczyłam na wadze równe  69 kg. Cieszę się, że nie spanikowałam, nie ograniczyłam ilości swoich posiłków, co mogłoby przynieść więcej szkody niż pożytku. Zaliczam ten spodek do kategorii nagród za cierpliwość, której na co dzień, mimo wszystko jakoś mi brak.

  • roogirl

    roogirl

    13 stycznia 2016, 17:00

    Brawo :) Nagroda się należy :)

    • aniab2205

      aniab2205

      13 stycznia 2016, 20:09

      Pewnie, że tak. Dziś znów trochę spadło, więc czuję się jak na fali.

  • Anulka_81

    Anulka_81

    12 stycznia 2016, 12:00

    Cudowna waga,moje marzenie!!!!buziaki!!!

    • aniab2205

      aniab2205

      12 stycznia 2016, 21:48

      Anulka to marzenie do realizacji, jak najbardziej możliwe. Ja mam takie, którego realizacja graniczy z cudem, ale jeszcze nie straciłam wiary w cuda, więc oby się w tym roku wszystko ułożyło po mojej myśli.

  • sachel

    sachel

    12 stycznia 2016, 08:31

    Dopiero dzisiaj zauważyłam,że mamy ten sam wzrost i podobną wagę. Jestem pewne, że spokojnie sobie poradzimy. Powodzenia!

    • aniab2205

      aniab2205

      12 stycznia 2016, 21:46

      Bo jak nie my, to kto...:)