Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Akcja: uda


  Koniec kolejnego tygodnia zbliża się wielkimi krokami, a ja stoję wagowo w miejscu. Dieta zachowana, żadnych wyskoków, a waga skacze sobie jak na trampolinie- pół kilo w górę, pół kilo w dół i tak w kółko. Dobrze, że nie ma jakichś drastycznych zmian, ale paska też w tym momencie nie zmienię, bo kilogramy niestabilne. Pomiarów to już nawet nie sprawdzałam. Dobra wiadomość w tym wszystkim jest taka, że jak wchodzę do sklepu z ciuchami, to nie ma problemu żeby coś dla siebie znaleźć. Mieszczę się już standardowo w M, a czasem nawet w XS lub S. Wczoraj np. zakupiłam sobie na lato sukienkę w rozmiarze XS, chyba pierwszy raz mi się zdarzyło taki rozmiar mieć w szafie. Tyle, że jak popatrzyłam na swoją sylwetkę, to zobaczyłam dokładnie co jeszcze nie gra. Jest to między innymi wygląd ud, na których wciąż gości paskudny celullit. Padła więc decyzja o skupieniu się w najbliższym czasie na udach. W ruch pójdą znów chińskie bańki i koniecznie ćwiczenia. Z tymi ostatnimi zaczęłam już wczoraj. Było lepiej niż się spodziewałam, ale do pełni formy, to jednak trochę mi jeszcze brakuje. Dla porównania trzasnę jeszcze jakieś foty. Zobaczymy na co się zdadzą te moje wysiłki.

  • wiola7706

    wiola7706

    31 maja 2016, 22:00

    Fajny rozmiar S, XS. w S pół roku temu wchodziłam. teraz XL małe. Dziś weszłam w szroką spódnicę M ale tak miała skonstruowaną górę, że wyglądałam 3razy szerzej niż w mojej starej. I znów nie mam nowego ciuszka. :-(

  • Maarchewkaa

    Maarchewkaa

    20 maja 2016, 12:27

    Waga to tam sobie moze skakac ;) wazne by ciuszki były dobre albo i mniejsze :D

  • Papatka-78

    Papatka-78

    20 maja 2016, 10:02

    no super :) takie zakupy nieźle motywują i pomagają walczyć suuuper

  • angelisia69

    angelisia69

    19 maja 2016, 13:39

    regularne masaze,czysta dieta i cwiczenia i napewno cellulit sie pomniejszy,bo zniknac raczej nie zniknie,ale bedzie mniej widoczny ;-)

  • aluna235

    aluna235

    19 maja 2016, 11:05

    Zdjęcie zrób koniecznie, czasami dopiero ono uświadamiają nam jak duże zmiany zaszły. Masz piękną wagę i piękny rozmiar. Cudnie z tym wszystkim sobie poradziłaś, chylę czoła. brawo! Pozdrawiam