Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Dzień 15


Dzisiaj się ważyłam, waga w dół o kolejne 2 kg idzie ekspresem :D myślę że obżarstwo w czasie świąt posłużyło mi na plus. Przed światami organizm wszedł w fazę stabilizacji i czego bym nie zrobiła to waga nie chciała drgnąć. Przyczyną jest zapewne długo trwające odchudzanie. Najbardziej jestem zadowolona z tego że udało mi się ustabilizować insulinę. W czasie tycia miałam niepohamowaną chotę na słodkie oraz węglowodany. Poprostu nie mogłam się powstrzymać 😤 jadłam 🤬 

1. Sałatka z warzyw na serku wiejskim

2. Kurczak + surówki

zabieram do pracy też jakiś owoc. 

jak wrócę to pewnie zjem sałatkę 😇

  • ognik1958

    ognik1958

    31 stycznia 2023, 21:51

    cze gratulki za zwałkę jesz i cwiczysz hmm swiatowa organizacja zdrowia zaleca 300 minut spokojnych cwiczeń areobowych na tydzień i wtedy. ponoć komórki mogą sie regenerować a my..młodniejemy..ufff czego i Ci życzę .PS ja przekraczam ta normę w dwójnasób drodze do pracy z kijkami NW ale cóz mam taką pracę gdzie mogę wpadać taak na parę godzin by sie przekonać ze moje osiedle jeszcze stoi a ludziskom żyje sie ...dostatnie -miłego tomek

    • AniaChudnie31

      AniaChudnie31

      1 lutego 2023, 17:02

      Dziękuję :) gratki za wytrwałość w sporcie, nie odpuszczasz mimo osiągnięcia idealnej wagi.