Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
chcieć to móc


dietka jako tako, ćwiczonka są, jest progres

taaaaak mi się nie chce iść na studniówkę, telewizor, pilot i kanapa to lepsza alternatywa jak na razie, już zaczyna się szał, a jaka sukienka? (moja na Vitalii już pojechana, ojojoj) ,a buty? a wisiorek? a makijaż kto ci robi? a włosy? fryzjer? sratattatatata

nie przytyłam dziś, nie schudnę jutro, a szkoda, wizualne efekty jakoś motywują a tu czekanie jak na razie 

do Mel B 

miłego wieczorku:):)


  • kajusekk

    kajusekk

    23 stycznia 2014, 18:46

    mogę iść za Ciebie, uwielbiam takie imprezy :) byłam na jednej studniówce i bardzo mi się podobało:) Mel B moja ulubiona. pozdrawiam :)

  • Monika3030

    Monika3030

    23 stycznia 2014, 18:25

    Takie gorączkowe oczekiwania wszystkich dopadły :D Ja studniówkę mam dopiero za rok :)