Kończy się dzień pierwszy diety.
Jakoś przeżyłam i zwalczyłam pokusę na słodkie. (dobrze że są teraz arbuzy)
Wszystko jest ok dopóki jestem w pracy, a w domu ponieważ dzieci są u mojej mamy, a mąż na wyjeździe nie mam zbyt wiele obowiązków i wtedy mnie nosi.
Dziękuję za pokrzepiające komentarze, niestety szklanka wody na zachciankę słodyczową jakoś nie działa. Muszę wypróbować tabletki chromu, może to chociaż troszkę pomoże.
ilios
21 lipca 2009, 22:16tylko nie zalam sie jak tego nie poczujesz po pierwszej tabletce bo potrzeba troszke czasu az ci sie tam w środku wyreguluje ;) ..u mnie juz dziala po 3-4 dniach :) wystarczy 1 tabletka dziennie :)