Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
76,77


...niestety zaraziliśmy sie od Piotrusia.Wczoraj rano Julcia dostała kaszelku, katarku i tem 38,3.Podałam jej syropki , kropeli i dziś jest już z nią całkiem dobrze, ale mnie wzięło katar ,kaszel , na szczęście temperatura tylko lekko podwyższona.Wzięłam uderzeniową dawkę różnych witaminek , położyłam się z Julcią 0 19,30 a teraz się wyspałam i już mi lepiej więc co ? oczywiście nie wytrzymałam i włączyłam komputer,ach to uzależnienie vitaliowe.... Jutro ważenie mam nadzieję ,że będzie te 63,2 , specjalnie się nie ważyłam przez 3 dni ,żeby mieć niespodziankę , oczywiście mam nadzieje,że będzie miła.A teraz Do Waszych pamiętników marsz ,muszę nadrobić dwa dni:))
  • kasik50

    kasik50

    5 lutego 2006, 11:57

    Widzę Aniu że dopiełaś swego i waga jest taka jaka miała być, świetnie, gratuluję. Na wpisy pewnie nie masz czasu, ale to nic poczekamy naciebie. Oby tak dalej, trzymam kciuki...

  • kasik50

    kasik50

    4 lutego 2006, 21:57

    Wierzę że będzie na wadze tyle ile chcesz albo jeszcze mniej, świetnie ci idzie, naprawde. Życzę całej rodzince dużo zdrówka, a szczególnie małej niuni, bo wiem jak to jest z chorym dzieckiem.Powodzenia.

  • mooniaa

    mooniaa

    4 lutego 2006, 10:45

    Aniu zdrówka, zdrówka i upragnionego spadku wagi życzę!!! U nas jest dokładnie tak samo...jedno chorobę przyniesie, to potem wszyscy pokolei muszą odchorować...Uściski dla Julci:)))

  • kromeczka22

    kromeczka22

    4 lutego 2006, 10:06

    Dziękuję za wsparcie :-) Moja Julcia też coś katarku dostała i ma mały kaszelek ale ładnie pije syropki i smaruje jej nosek więc wyjdzie szybko z tego :-) W poniedziałek jedziemy na tydzień do Gdańska do rodziców. trochę szkoda bo zostawiam Was :-( niestety nie mam tam neta :/ ale jak tylko znajde gdzieś kawiarenkę od razu wejdę i napisze parę słów :-)Wracajcie szybciutko do zdrowia :*

  • Anka17

    Anka17

    3 lutego 2006, 22:36

    No ja pierwszy raz wogóle kremówke piekałm...wiec pokazałam wam ze takie 'cos' mi wyszło. Teraz kolej na jakąś 'wuzetke'(czy jak to tam sie pisze) ale nie mam przepisu wieć nie wiem kiedy ją zrobie... Moje biedactwa....chorobka was wzieła:( Ale mam nadzieje ze wam to szybciutko minie:) Waga na pewno zrobi niespodzianke.....miła niespodzianke:) buziol :*

  • 20dziestka

    20dziestka

    3 lutego 2006, 22:16

    no napewno bedzie :) niespodzinka bedzie ja trzymam juz kciki i wracajcie do zdrowka pozdrawiam

  • niunia89

    niunia89

    3 lutego 2006, 22:15

    Aniu napewno zobaczysz jutro 63,2 3mam kciuki z całej siły pozdr :*