Jestem dzisiaj smutna....z kilku powodów.Miałam jechać w weekend na imprezę integracyjną z pracy, ale okazało się, że nie mam z kim zostawić Julcii i Jasia. Kiciek w pracy.Miała zostać moja mama, ale rozchorowała się babcia i jest w szpitalu, więc mama zajmuje się babcią i sama z tego wszystkiego poczuła się gorzej i okazało się że ma za wysokie ciśnienie, więc też na chwile wylądowała w szpitalu.Na szczęście juz wyszła, ale ciśnienie znowu wzrasta, mam nadzieję , że babcia też w krótce wyjdzie, obłęd....
Z intergruję się w pszyszłym roku, a weekend spędzę z moimi słoneczkami. :)
MademoiselleChocolate
1 października 2010, 10:36hej, może przyłączysz się do mnie na naszej grupie Warszawianki?