Witam!
Nie wiem co ze mną nie tak - diety pilnuję, ćwiczę a tu co ? Jajeczko - nic a nic na dół !! Nawet 100 g nic . Szklana pułapka uwzięła się na mnie i już! Ach a tak się staram może za mało :( I co ja mam zrobić? Siąść i płakać nic więcej na dodatek nie wiem co brać na drugie śniadanie na uczelnie bo nieraz to i na obiad i kolacje bo do późna nas męczą .. Ach ach !! :((((
Normalnie porażka dnia ubiegłego tego i pewnie następnego
FatLollipop
5 października 2011, 11:35jedzenie bierz i to najlepiej dużo, bo lepiej dużo i zdrowo niż np. batonik :) a co do wagi, zacznie spadać, wszystkie to wiemy z doświadczenia, trzeba tylko byc wytrwałym, więc życze powodzenia :))))
Bobolina
5 października 2011, 01:12rob sobie jakies pokazne bulki na obiad albo salatki dzien wczesniej i bierz ze soba ;) spokojnie, badz cierpliwa, tego sie nauczylam na diecie. waga moze byc zlosliwa - raz spada jak szalona, innym razem nie ruszy sie wcale ale cierpliwosc poplaca, wierz mi;]