Tak dawno mnie tu nie było- tyle zmian, nadziei , porażek . Cóż- chyba pora zacząć od nowa - nowy rok nowe postanowienia, wiara , że teraz się uda. Dużo zmian i na lepsze i gorsze. Tyłek urósł - zbieram się aby pójść po karnet na fitness ale na razie tysiące innych wydatków. Straciłam kotka- ach chyba najgorszy cios jaki mógł mnie spotkać. Widocznie musi tak być nie inaczej.
Pozdrawiam
Anna
Bobolina
10 stycznia 2012, 23:37jak to stracilas? co sie z nim stalo?:( dobrze ze juz jestes ;* kazdy zaczyna od nowa..
smoczyca18
10 stycznia 2012, 22:37To bardzo boli jak stracimy naszego pupila,współczuje Ci.
Justynafgerhfgbgt
10 stycznia 2012, 22:30Powodzenia :))