Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Brak sił.


Ach witam Was!
Normalnie brak mi dziś sił- albo za mało zjadłam a w to wątpię albo bierze mnie choróbsko! Dziś poszłam na fitness to ledwo machałam mymi odnóżami. Oby jutro było lepiej!
Moje menu :D
Śniadanie: owsianka z biedronki ( w kubeczku jak jogurt- 211 kcal) i deska + kawa
2 śniadanie : nie pamiętam albo nie było ( chyba kawałek czekolady)
Obiad: szpinakowe roladki ( szpinak ze wczoraj z mięsko zawinęłam i upiekłam bez tłuszczyku a resztkę wymieszałam z kukurydzą)
Kolacja: jogurt, deska z dżemorem, brzoskwinia
Grzechy na dziś to: łyżeczka kremu czekoladowego (musiałam!) i chyba trochę bułki

Ach planuje zakup jakiejś ciepłej kamizelki- podobają mi się ale ceny powyżej 300 zł a tyle to ja nie dam ;/
Pytała Bobolina co studiuje- energetykę komunalną na Politechnice ( tak wiem, dziwny kierunek) a praktyki miałam na elektrociepłowni i muszę napisać co tam robiłam.

Ma aktywność: indor walking ( genialny!) + ćwiczenia na brzuch ( omal pawia nie puściłam- nie wiem skąd ta kobieta wymyśla te ćwiczenia ale jest świetna! )

Moje wyzwanie!
Tak jak mówiłam: 3 miesiące - 10 kg !
1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 
  • Sunniva89

    Sunniva89

    22 września 2012, 12:20

    Może musisz jeśc więcej rzeczywiście....