Kupiłam sobie wagę...Powinnam dawno to zrobić.Teraz to cieszy mnie każde nawet 20dkg.Waga waży bardzo dokładnie.Mogę się zważyć zaraz po obudzeniu,później po zjedzeniu śniadania.Ale cieszę się jak dziecko.Ha,ha,ha.Teraz z wielką dokładnością mogę śledzić co jem i takie tam wogóle......Ostatnio trochę przytyłam ale w tej chwili jestem lżejsza o pół kilo niż rano ważyłam.A jak to cieszy...?.Naprawdę cieszy.Oj,biorę się ostro za siebie!
bezkonserwantow
7 stycznia 2008, 19:47mała rzecz a cieszy, prawada?:)
siaczek
6 stycznia 2008, 19:23A jaką wagę kupiłaś? Bo ja szukam takiej, która dokładnie waży ale opinie na temat różnych Wag w internecie są tak różne i rozbieżne, że nie wiem na jaką się zdecydować. A muszę kupić bo od czwartku zaczynam dietę Vitalii i muszę mierzyć efekty, które na pewno będą :-)
Anieza
4 stycznia 2008, 19:37Chyba już wpadłam...A to coś złego?...Nie będzie tak źle....
pannanikt00
4 stycznia 2008, 19:35Ojej.. obyś tylko w manie ważenia nie wpadła;) Też się zastanawiam nad kupnem nowej wagi.