Hej:)
Za oknem -13 stopni. Siedzę sobie w pracy i grzeję się gorącą kawą. Postanowiłam nie czekać do stycznia i juz wczoraj rozpoczęłam a6w. Pierwszy dzień za mną. Czekam na zamówione hula hoop. Ciekawa jestem bardzo jakie da efekty. Rower będzie dzisiaj bo wczoraj była godznina odśniezania przed domem, więc uważam, że się wyrównało. Jestem pełna zapału. Mam nadzieję ze mi go wystarczy na cały czas, który mam do uzyskania idealnej dla mnie wagi.
Dziękuję za wsparcie i doping i prosze o więcej:)
Przyjemnego dnia pełnego uśmiechu i ciepła pomimo mrozu za oknem:)))
iZaCzArOwAnYmOtYlEki
29 grudnia 2010, 08:47hihi :)